
Pod koniec ubiegłego roku elbląscy strażacy wzbogacili się o niezwykle ważne podczas akcji ratowniczo-gaśniczych urządzenie. Jest nim kamera termowizyjna. Dzięki niej będą mogli zdecydowanie szybciej i sprawniej odnaleźć źródło ognia w czasie pożaru, ale nie tylko. Zobacz więcej zdjęć.
Dzięki uprzejmości strażaków z JRG1 mieliśmy okazję naocznie przekonać się jak działa kamera termowizyjna. Wraz ze strażakami wypróbowaliśmy jej działanie nie tylko na zewnątrz budynku, ale również w pomieszczeniach piwnicznych elbląskiej jednostki. Zobaczyliśmy, jak wygląda człowiek widziany "okiem" termowizji w zupełnych ciemnościach.

Prezentujący nam działanie kamery strażacy pokazali również (co widać na dwóch ostatnich zdjęciach fotoreportażu), że opierający się o ścianę człowiek zostawia na niej przez krótką chwilę wyraźny ślad termowizyjny.
Kamera termowizyjna strażakom będzie służyć nie tylko do lokalizacji źródła ognia w czasie pożaru budynków- może być również wykorzystana do poszukiwania osób zaginionych w nocy czy do wyszukiwania ognisk pożarów płonących torfowisk lub hałd węgla. Za jej pomocą można też we wczesnej fazie akcji poszukiwać osoby przysypane niewielką warstwą gruzu czy ziemi.
- Dotychczas elbląscy strażacy korzystali z wykrywacza płomieni, urządzenie to nie jest zbyt zaawansowane technologicznie, natomiast proces obrazowania środowiska pożaru przy użyciu termowizji daje nam o wiele szersze pole oceny zagrożenia pożarowego, a co za tym idzie podjęcia bardziej skutecznych działań ratowniczo-gaśniczych - dodaje na koniec mł. bryg. Krzysztof Bogusławski.