Ale to miej wątpliwość do nfz że nie wykupił domen łudząco podobnych do domyślnej. Nie ma czegoś takiego jak znak zastrzeżony w przypadku domen. Prawo autorskie tak nie działa. Wystarczyło grube 122 zł wydać na domenę i przedłużać ją co rok. No ale to gruby hajs jest w porównaniu do 8 baniek wywalonych w nicoś przez Sasina.