Dobra zabawa dla mieszkańców Malborka nie jest czarną magią. Latynoamerykańskie dźwięki, kolory i światła po raz kolejny opanowały miasto nad Nogatem. Tej nocy nie tylko Alicja znalazła się w Krainie Czarów, a wszystko to za sprawą kolejnej edycji Magic Malbork! Zobacz zdjęcia i film.
Malbork na dwa dni zmienił się w miasto muzyką i tańcem płynące. Pierwszą atrakcją piątkowego wieczoru był plenerowy pokaz filmu pt. „Alicja w Krainie Czarów”. Następnie widzowie celebrowali rozpoczęcie długiego weekendu koncertem Brazilian Connection. Pogoda nie ostudziła entuzjazmu uczestników, którzy pod wpływem latynoamerykańskich dźwięków wyginali nieśmiało ciała. W trakcie tego koncertu tradycyjnie rozpoczęła się czterogodzinna iluminacja budynków w centrum miasta. Bez dwóch zdań, co roku gwoździem programu jest „Magia światła”, biletowane widowisko laserowe Visual Sensation, które tym razem odbyło się dwukrotnie w ogrodzie Centrum Informacji Turystycznej. W tegorocznym show publiczność podziwiała nie tylko taniec światła, lecz także talent Katarzyny Szubert, absolwentki Akademii Muzycznej w Poznaniu, która zagrała na skrzypcach. Żadne słowa nie opiszą tej uczty dla oczu i uszu - to po prostu trzeba zobaczyć! Między dwoma pokazami wystąpił zespół Me Myself and I, który zajął czwarte miejsce w pierwszej edycji „Mam talent”.
- To moja pierwsza edycja Magic Malbork. Zawsze, gdy ta impreza była organizowana, ja byłam na wakacjach. Tak więc dziś pierwszy raz uczestniczyłam w „Magii światła”. Ten pokaz był piękny! Jestem pod ogromnym wrażeniem. Myślałam, że z zachwytu dostanę zawału serca – żartuje pani Stanisława, jedna z uczestniczek pokazów. – Jutro na pewno pojawię się na koncertach i być może jeszcze raz pójdę obejrzeć to laserowe widowisko.
Oczarowanych wizją dobrej zabawy zapraszamy w sobotę na drugi dzień pełen wrażeń z Magic Malbork. Program znajdziecie tutaj.
Patronem medialnym Magic Malbork Show jest Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl
Warto wiedzieć, że wyszedł niedawno ciekawy album - Malbork i okolice na starej pocztówce z unikatowym wręcz materiałem ikonograficznym i historią w wersji pol. niem.
I bardzo dobrze że piszą o Malborku i innych atrakcjach w pobliskich miastach. Nie zawsze coś się dzieje w Elblągu i wtedy alternatywą jest wyjazd do innego miasta.
Wszystko przez to, że jesteśmy w woj. szuwarowo-bagiennym. A nasze władze miejskie chyba zapleśniały, brak podobnych jak w Malborku pomysłów a i forsy mało - swoją drogą.
Tak, to prawda wracałam w nocy z magic Malbork, gdzie wrzało, jak wjechałam do tego naszego Elblaga , to płakac się chciało. Na ulicach pusto. Wiem, że była noc, ale przecież to wakacje i do tego sobota ????????