Obiektywny, kangury były zamknięte w pomieszczeniu, które dodatkowo było ogrodzone siatką (pod klucz), dodatkowo zaś sam teren jest otoczony rzekami, płotami itd utrudniającymi wyjście. Co do samego artykułu, żaden złodziej, kangury same to zrobiły, albo ktoś zrobił to na złość firmie/osobie wypuszczając je:)
Kangury żadnymi pupilami nie były :D co za ściemniacz :) Dwa strachliwe zwierzaki, które w miarę możliwości chowały się w domku, żaden osoba go nie dotkneła :) Jak nie o kasę chodzi to czemu ją wymieniasz :) Kangurów szkoda, ale chodzi o Kase i o reklame w tym artykułu :)