UWAGA!

----
Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Tutaj jazda rowerem to igranie ze śmiercią. A ścieżek nie będzie
A moim zdaniem... (wybrany wątek)
  • Pytanie, ilu rowerzystów i jak często jeździ z Elbląga do Malborka, żeby za dodatkowe, ogromne pieniądze budować ścieżkę rowerową? Pieniądze są potrzebne na remont dróg, a nie na jakieś widzimisie jakiejś grupki rowerowej.
  • Jeździłem rowerem przez jakiś czas Elbląg - Jegłownik - Elbląg, problemów nie miałem, Rowerzystą radzę jeździć w kamizelce odblaskowej nie zależnie od pory dnia nocy - kierowcy wtedy bardziej o nas dbają. A co do drogi rowerowej te zakręty można by ominąć wałem rzeki Fiszewki, bez większych nakładów, mianowicie wykosić wał ze dwa trzy razy w roku, oraz raz w roku wyrównać dziury, które powstają z różnych powodów. Na wał wjeżdża się na wysokości torów kolejowych, a zjeżdża w miejscowości Szopy koło starego mostu zwodzonego, cicho bez aut tylko no właśnie trawa i nie widoczne dziury w trawie.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    1
    okoniowaty(2015-06-16)
  • Bo Ty zaraz myślisz, że do ścieżki rowerowej potrzeba zaraz ułożyć tony drogiej kostki brukowej, a wystarczy NIECO poszerzyć i oznakować jezdnię po obu stronach. W ten sposób rozwiązano np. część dróg w Gdańsku. Ale pewnie w d. .. byłeś i g. .. widziałeś;) I uwierz - jest sporo ludzi, którzy chętnie jeździliby rowerkiem do Malborka, ale najzwyczajniej w świecie się boją. I nie przesadzaj z tymi ogromnymi pieniędzmi, bo cała trasa ma ledwie 25 km!
  • Jeszcze dodam, że nie trzeba przecież robić tych całych 25 km - wystarczy tylko odcinek do istniejącej ścieżki rowerowej przed Starym Polem.
  • Niektórzy samochodziarze są niesamowicie oderwani od rzeczywistości - jak zaznaczono w artykule, szacowany koszt remontu 6 km drogi ma wynieść 33 MILIONY PLN, a oni przeżywają, że to infrastruktura rowerowa jest zbyt kosztowna :-) Nawet nie pytam ilu spośród tych geniuszy tankuje ruskie paliwo, de facto nie wspierając planowanego remontu. Ja tankuję na co dzień na polskich stacjach i tym bardziej oczekuję, że lokalne władze spełnią moje oczekiwania, budując przy okazji takich remontów ścieżki rowerowe - tak jak to się robi w cywilizowanych miastach i krajach.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    8
    1
    Łukasz23(2015-06-16)
Reklama