Wskutek błędów planistycznych (np. linia zabudowy zbyt blisko ulicy)rozbudowa "wszerz"ulic BEMA - ŁĘCZYCKA jest praktycznie niemożliwa. Tunel czy estakada - też nie wchodzi w grę (słabe grunty-morena, duże różnice poziomów, no i ogromne koszty- więc nierealne). Zadanie na teraz - pilnie szukać innych, alternatywnych rozwiązań, ale tego obecne Władze w ogóle nie robią! Widzę takie rozwiązanie poprzez przebudowę i rozbudowę ciągu ulic - ŻEROMSKIEGO (chociaż od BEMA do Ronda), całej KOCHANOWSKIEGO do SADOWEJ i wytyczenie dwóch nowych ciągów: 1.SADOWA-GROTTGERA równolegle do KOSSAKA oraz 2.odgałęzienie Y od "NOWEJ KOSSAKA"do ul. ŁĘCZYCKIEJ (wzdłuż cieku wodnego). Zanim odsądzicie mnie od "czci i wiary"- spójrzcie na plany Elbląga. Byłoby to rozwiązanie najtańsze, najmniej ingerujące w tkankę Miasta i dające impuls rozwojowy dla tej części Elbląga.
@pioan - Obecne władze pewnie uważają że problem sam się rozwiąże. Pomysł który podsunąłeś jest (wg mnie)dobry tylko połowiczy (nie rozwiązuje wszystkiego).
Obwodnica wsch. jest konieczna.