W sobotę (22 sierpnia) na Wyspie Spichrzów odbył się finał Pucharu Miast. Do walki o główna nagrodę stanęły cztery najlepsze drużyny, wyłonione podczas 12 eliminacji - Bartoszyce, Iława, Starogard Gdański i Wejherowo. Nagroda główna - Puchar Miast i 100 tys. zł - pojechała do Bartoszyc. Zobacz fotoreportaż.
W elbląskim finale przedstawiciele czterech zwycięskich miast rywalizowali w sześciu widowiskowych konkurencjach. Do ostatniej chwili nie wiadomo było, kto zwycięży. Przed szóstą, ostatnią konkurencją Bartoszyce i Starogard Gdański miały po 25 punktów. Wygrały ją Bartoszyce i to one (z dorobkiem 32 punktów) zdobyły Puchar Miast i główną nagrodę - 100 tys. zł. Drugie miejsce i 30 tys. zł zajął Starogard Gdański (30 pkt.), trzecie i 10 tys. zł – Wejherow0 (19 pkt.). Iława zdobyła 15 pkt. i czwarte miejsce.
- Emocje były tak wielkie, że kibice omal nie stratowali dmuchanych barierek wyznaczających pole rywalizacji - opowiada Magdalena Kołodziejska z firmy Twenty Four Seven PR, współorganizatora imprezy. - Wielka radość na twarzach zwycięzców i piski kibiców mieszały się jednocześnie z rozczarowaniem i zawiedzionymi nadziejami starogardzian. Jedno trzeba przyznać, zmagania były przykładem zdrowej i koleżeńskiej rywalizacji, pozwoliły zawrzeć nowe przyjaźnie i dały wiele radości zarówno zawodnikom, ich rodzinom, jak i mieszkańcom wszystkich pucharowych miast.
Sponsor Pucharu Miast ufundował bardzo atrakcyjne nagrody - zwycięska drużyna otrzyma 100 tys. zł. Mieszkańcy Bartoszyc w głosowaniu za pośrednictwem strony internetowej www.specjal.pl, zdecydowali, że pieniądze z wygranej zostaną przeznaczone na budowę fontanny z wodą pitną, tzw. Wodopojów. Fontanna stanie na deptaku przy ul. Kętrzyńskiej. Burmistrz Bartoszyc Krzysztof Nałęcz, odbierając czek z rąk przedstawicieli sponsora, podziękował zawodnikom za godne reprezentowanie miasta, oraz wszystkim obecnym za wspaniałą zabawę przez cały czas trwania Pucharu Miast.
Dryżyny miast rywalizowały w następujących konkurencjach:
- Gladiatorzy - zawodnicy toczyli pojedynki na kładce zawieszonej na wysokości półtora metra nad ziemią, walczyli za pomocą piankowych maczug. Zadaniem jest zepchnięcie przeciwnika z kładki.
- Koszykarska karuzela - zadaniem zawodników było wykonanie jak największej ilości celnych rzutów do ruchomych koszy, którymi obraca drużyna przeciwna.
- Strażacy - zawodnicy musieli przejść tor przeszkód, do pokonania mieli bramę z drabiną z łańcucha, po drugiej stronie bramy było zejście na linie, dalej musieli się przeczołgać pod konstrukcją i przeciągnąć na drugą stronę wąż gaśniczy, w końcu wejść na pal i pociągnąć za dzwonek.
- Drwale/Stolarze - drwale rąbali drewno, cięli je piłą, musieli uciąć dwa drewniane plastry i wbić w nie dwa gwoździe; stolarze skręcali meble - drużyna musiała złożyć szafę według rysunku, wykorzystując wszystkie dostarczone elementy.
- Mocarze - zadaniem zawodników było przeniesienie jak największej ilości piankowych elementów z pojemnika zbiorczego do swojego; utrudnieniem był fakt, że zawodnicy przeciwnych drużyn byli spięci jedną, dość krótką gumą bungee.
- Mechanicy - zadaniem drużyny było przepchnięcie samochodu w wyznaczone miejsce, zmiana kół i podłączenie akumulatora na czas oraz zmieszczenie całej załogi wewnątrz samochodu.
Między konkurencjami prezentowała się grupa akrobatyczna Hornet Trickz z gdańskiej Akademii Wychowania Fizycznego.
Składy drużyn:
Bartoszyce: Andrzej Arodź, Daniel Makarewicz, Grzegorz Mandywel, Jan Korzeniewski, Marcin Trębliński, Paweł Tylek, Sławomir Mandywen, Krzysztof Zakrzewski.
Starogard Gdański: Artur Kruzicki, Marcin Lemke, Tomasz Czapiewski, Marek Żuk, Andrzej Boużyk, Janusz Konkel, Ryszard Kwaśniewski, Wojciech Mokwa.
Wejherowo: Krzysztof Lemke, Maciej Kuczera, Maciej Syska, Mariusz Jaszewski, Piotr Sonnenberg, Remigiusz Sałata, Sławomir Szmuda, Waldemar Marcinkiewicz.
Iława: Robert Wrzesiński, Czesław Caban, Paweł Łyziński, Wiesław Roszak, Grzegorz Frąckowiak, Radosław Burza, Rafał Polański, Tadeusz Ewertowski.