UWAGA!

Wiadukty do poprawki w szczycie sezonu

 Elbląg, Prace na węźle Nowy Dwór Gdański dzisiaj w nocy zostały zakończone
Prace na węźle Nowy Dwór Gdański dzisiaj w nocy zostały zakończone (fot. JK)

- Dlaczego drogowcy prowadzą prace na wiaduktach przed Nowem Dworem Gdańskim w szczycie sezonu turystycznego? Zwęzili jezdnię, przez co tworzą się korki – pytają naszą redakcję kierowcy. Co na to gdański oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad?

Renowacja wiaduktów nad drogą ekspresową nr 7 na wysokości Kmiecinie i przy węźle w Nowym Dworze Gdańskim prowadzona była przez kilka ostatnich tygodni. Drogowcy ze względów bezpieczeństwa zwęzili na czas robót jezdnię do jednego pasa z każdej strony, co powodowało że szczególnie w weekendy ten fragment trasy S7 mocno się korkował. 

- To są obiekty, które powstały przed budową trasy S7 jeszcze w 2007 r. Podstawowym celem robót była jest renowacja antykorozyjnych powłok ochronnych zabezpieczających powierzchniowo sprężone i zbrojone elementy betonowe ustrojów nośnych oraz podpór wiaduktów. Przy okazji ujednolicono kolorystycznie oba obiekty z pozostałymi mostami i wiaduktami na drodze ekspresowej. Koszt robót objętych zamówieniem wynosi ok. 330 tys. zł. Wykonawcą robót było Przedsiębiorstwo Saferoad Kabex, wyłonione w postępowaniu o udzielenie zamówienia publicznego. W tym postępowaniu przetargowym oferty złożyło czterech wykonawców – informuje Piotr Michalski, specjalista ds. komunikacji społecznej w gdańskim oddziale Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, dodając że dzisiaj w nocy (13 sierpnia) prace zostały zakończone.

Dlaczego były prowadzone w szczycie sezonu turystycznego?

- Niestety w naszych uwarunkowaniach klimatycznych okres budowlany dla tego typu prac bardzo ściśle pokrywa się z okresem letnim, a więc i wakacyjnym. Oprócz bowiem oczywistego zapewnienia właściwych materiałów powłokowych oraz doświadczonego wykonawcy, to sprzyjające warunki atmosferyczne w trakcie wykonywania robót są w dużej mierze gwarantem ich długoletniej trwałości. Można co prawda miejsce robót odpowiednio zabezpieczyć przed wpływem niekorzystnych czynników atmosferycznych (poprzez zapewnienie rozbudowanych rusztowań wyposażonych w szczelne ekrany, osłony itp., stosowanie nagrzewnic powietrza), wydłuża to jednak znacznie cały proces budowlany, a więc i czas trwania utrudnień dla użytkowników oraz powoduje niestety znaczny wzrost kosztów – dodaje Piotr Michalski. - Dobrym przykładem na to jest podjęta przez nas w roku ubiegłym próba wykonania tych prac poza sezonem wakacyjnym, we wrześniu 2019 r. Skończyła się ona niepowodzeniem, ponieważ jedyna złożona w postępowaniu przetargowym oferta opiewała na kwotę niemal dwukrotnie wyższą niż kwota, jaką zamierzaliśmy przeznaczyć na sfinansowanie zamówienia. Dodatkowo zaoferowany przez oferenta termin realizacji robót był niemal dwukrotnie dłuższy niż termin, w którym roboty realizowane są obecnie. Unieważniając zeszłoroczne postępowanie, zamierzaliśmy ponownie ogłosić przetarg wczesną wiosną roku bieżącego, tak żeby faktycznie roboty zrealizowane zostały przed sezonem wakacyjnym. Niestety pandemia skutecznie pokrzyżowała nasze plany.

RG

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Reklama