a dlaczego to ma być niby przerażające? Elbląg to stan umysowy i tu nikogo nie przeraża to, że w przedszkolach może być coś wbrew przepisom pożarowym, tu mieszkają tacy ludzie i im to nie przeszkadza, mają to w d... , nie ogarniają świata normalnego i wybrane przez nich władze też nie ogarniają, co tu drążyć?