UWAGA!

----

Wypadek na Kościuszki - dwie osoby ranne

  • A moim
    zdaniem
  • Zobacz 53
    komentarze
  • Zobacz
    fotoreportaż
  • Zobacz lokalizację
    zdarzenia na planie
  • Zamknij
    Wpisy w kategorii Wypadki drogowe (z rannymi)
    Proszę czekaćCzekaj
  • Wersja
    do druku
  • Podaj
    dalej
 Elbląg, Wypadek na Kościuszki - dwie osoby ranne
(fot. WS)

Dziś (11 kwietnia) około godz. 13.45 na ul. Kościuszki doszło do zderzenia dwóch pojazdów osobowych. Ranni kierujący samochodów - kobieta i mężczyzna - zostali zabrani do szpitala. Ruch w rejonie zdarzenia jest utrudniony i odbywa się wahadłowo sterowany przez policję. Zobacz zdjęcia.

Do wypadku doszło na ul. Kościuszki na wysokości hotelu "Młyn". Jak się udało nam dowiedzieć, kierujący hyundaiem coupe jadąc od strony ul. Agrykola prawdopodobnie na łuku drogi wykonywał manewr wyprzedzania innego pojazdu. W trakcie tego manewru jadąc lewym pasem jezdni zderzył się czołowo z nadjeżdżającą z przeciwka kierującą renault clio. Uderzenie było bardzo silne. Hyundai stanął w poprzek ulicy ze zniszczonym przodem zajmując jeden pas ruchu. Clio odrzuciło na pobocze i pojazd zatrzymał się na skraju skarpy prowadzącej w dół, do rzeki Kumieli.
      

 


       Kierująca renault może mówić o sporym szczęściu. Nie wiadomo jak by się dla niej skończyło to zdarzenie gdyby clio stoczyło się ze skarpy w dół. Rannych kobietę i mężczyznę pogotowie ratunkowe zabrało do szpitala. Na miejscu trwają czynności policyjne mające na celu wyjaśnienie okoliczności tego wypadku. Ruch w rejonie zdarzenia kierowany jest wahadłowo przez policjantów.
      

Witold Sadowski

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • tam fotoradar powinien być. Kierowcy pędzą jak szaloni! Mądry kierowca hyundaia wyprzedzał na łuku. Biedna kobieta jedzie sobie spokojnie a tu taki geniusz
  • no i jak zwykle "baba" winna bo jak ona śmiała wyjeżdżać na ulicę zamiast obiad gotować w domu. .. a tak serio to naprawdę bardzo dużo szczęścia, że się auto nie stoczyło. .. mimo wszystko opaczność czuwa.
  • a jakby wiozła małe dziecko ? takiemu łajzie to nie wiem co bym zrobił, szmaciarz kupił se szrota i świruje pawiana.
  • Znów jakiś szczyl bez mózgu w pseudo-sportowym wozidełku wyprzedzał po 1.na łuku po 2.nie mając widoczności z naprzeciwka po 3.w padający deszcz. Za takie bezmyślne wypadki powinni zabierać prawo jazdy!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    pentaxxx(2011-04-11)
  • te przypuszczenia wlozcie sobie w miejsce w ktorym powinien byc mozg
  • Powinien odpowiadać za UMYŚLNE spowodowanie uszczerbku na zdrowiu i być skierowany na prace społeczne za takie bezmyślne szarżowanie na drodze. Drogi służą do normalnej jazdy a jak chce poczuć adrenalinę to niech sobie na gokarty pójdzie albo na tor wyładować energię a nie na niewinnych ludziach na drodze! Powinni mu odebrać prawko na co najmniej rok! Szczęście, że nikt nie szedł chodnikiem, a kobieta nie jechała z dzieckiem i nie spadła w dół. Współczucia dla rodziny kobiety, szybkiego powrotu do zdrowia. A dla rodziny kierowcy też współczucia że mają takiego debila w rodzinie.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    jartar(2011-04-11)
  • To trzeba mieć mózg. .. a raczej go nie mieć - żeby wyprzedzać w tamtym miejscu. .. Debil.
  • To jest nieciekawe miejsce bo są dwa łuki w przeciwne strony i zarówno od Agrikola jak i od Królewieckiej nie widać z naprzeciwka aut. Z Agrikola zasłaniają ogródki działkowe i barierka mostu a od Królewieckiej Ogrodzenie Młyna. Tam już było sporo wypadków. Szczęście że Clio w dół nie spadło. CZAS ZAMONTOWAĆ TAM BARIERY ENERGOCHŁONNE!!! OBUDŹCIE SIĘ URZĘDASY!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    wertak86(2011-04-11)
  • Szczęście że trafiło na Clio - Renaulty to bezpieczne auta, obie poduchy odpaliły i strefa zgniotu też zadziałała. Hyundai 2x głębiej zgnieciony i nawet poduszki nie odpaliły. A może tam nie było airbagów?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    terasss(2011-04-11)
  • Facet jechał bez pasów. Miał szczęście, że przeżył. .. Ludzka głupota nie zna granic.
  • zlikwidować od tej strony wjazd do hotelu młyn!!!
  • GRUCHOT z niemieckiego złomowca, to cały hyundi tego palanta, bo nawet nie ma już poduszek powietrznych! Kupił szrota i 30 kg szpachli dostał gratis.
Reklama