całe szczęście że tak sie stało - była koncepcja prof. Wiktora Zina aby zrobić to co w Malborku - zrównać teren i postawić punktowce. Wszak tylko Kraków zasługiwał na ochanie i achanie - i programy "Piórkiem i węglem" a poniemieckie należało wyburzyć i zrobic z tym porządek. Co prawda nie podoba mi sie ten styl styropianowo-silikatowy - ale lepsze to jak punktowce.