Powinni odpartyjnić wybory samorządowe, tak jak mówi Paweł Kukiz, do tego jednomandatowe okręgi wyborcze a potem => demokracja bezpośrednia jak w Szwajcarii - i żyjemy w całkiem spoko mieście. Niestety ludzie wciąż myślą tak, jak im nawrzucano do łbów w piorących mózgi massmediach, między kolejnym programem do gotowania, talk-show'em dla myślących inaczej, czy operą mydlaną. .. Po wynikach wyborów samorządowych od razu wychodzi struktura wiekowa i intelektualna lokalnego społeczeństwa. Mam nadzieję, że w Elblągu jeest tak dlatego, że ci mądrzejsi i nie jarający się jakimiś "medialnymi" teatrzykami po prostu (niestety) nie poszli głosować czując odrazę do tzw. sceny politycznej. Nie winię ich za to (bo na kogo tu głosować), tak samo nie twierdzę, że "nie można narzekać" jak się nie było na głosowaniu. .. to chyba największy dowcip - nie może narzekać to np. jakiś Norweg, który nie głosował nt. lokalnej drogi przechodzącej przed jego domem (a to i tak naciągane) - w Polsce z "wyborami" czy bez - co 4 lata zmieniają się miejscami z grubsza wciąż CI SAMI ludzie, których w dodatku nie można łatwo kontrolować - kto tego nie widzi, ten jest po prostu ułomem. Popatrzcie sobie na dane od 1989 r. jak ktoś ma problem z długością pamięci, która trwa max. 4 lata. ..