PiS - 43,6 proc., Koalicja Obywatelska - 27,4 proc., Lewica - 11,9 proc., PSL - 9,6 proc., Konfederacja - 6,4 proc. Takie są sondażowe wyniki głosowania w wyborach do parlamentu według IPSOS. Oficjalne mają być znane we wtorek. Jeśli się potwierdzą, Prawo i Sprawiedliwość nadal samodzielnie będzie rządzić w kraju. Frekwencja może wynieść nawet 61 procent.
Według sondażowych wyników PiS miałby w Sejmie 239 mandatów, a więc większość potrzebną do samodzielnych rządów. - Mamy powody do radości, mimo potężnego frontu przeciwko nam, zdołaliśmy wygrać - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński po ogłoszeniu sondaży. Zaznaczył, że duża część społeczeństwa nie zagłosowała na PiS. - To powód do tego, by się zastanowić, by dążyć do tego, by sytuację w naszym kraju ulepszyć, poprawić. Byśmy my sami stali się lepsi - mówił Jarosław Kaczyński.
Koalicji Obywatelskiej przypadłoby 130 mandatów, Lewicy - 43, PSL - 34 i Konfederacji - 13.
- To nie była równa walka, tu nie było zasad. Nie mieliśmy poczucia, że startujemy w uczciwej walce, że przeciwnik stosuje uczciwe metody - mówił z kolei Grzegorz Schetyna, lider Koalicji Obywatelskiej. - Wierząc w zwycięstwo w Senacie, chcę powiedzieć, że to jest jedyna droga, dalsza współpraca i integracja partii opozycyjnych. Obiecuję, że opozycja wygra wybory prezydenckie w 2020 roku!
Entuzjastycznie na sondaże zareagowali działacze Lewicy. - Kochani, kochane, wracamy do parlamentu! Wracamy tam, gdzie zawsze było miejsce polskiej lewicy - mówił Robert Biedroń. - Daliśmy radę, połączyliśmy trzy pokolenia. Zrobiliśmy to, co w Polsce w życiu politycznym rzadko się zdarza: podaliśmy sobie ręce! Będziemy pracować tak, żeby pokazać, że Polska może mieć inne oblicze niż to, które widzieliśmy przez ostatnie cztery lata.
Jeśli wyniki w okręgu elbląskim okazałyby się zbliżone do sondaży ogólnopolskich, to PiS zdobędzie 4 mandaty, Koalicja Obywatelska - 2, a PSL i Lewica po jednym. Według sondaży w województwie warmińsko-mazurskim zdecydowane zwycięstwo odniósł PiS.