W Polandii nie wolno jarac trawy, za to uznaje się za "kulturowo oswojone" chlanie wódy i walenie we własną żonę jak w worek bokserski. Jazda samochodem przy 3 promilach, o ile nie spowoduje się kolizji czy wypadku też jest słabiej karana niż posiadanie skręta. Cieszę się, że już tu nie mieszkam. Pozdro dla wszystkich kumatych, bez znaczenia czy są prawakami czy lewakami.
Jak dla mnie możesz już do Polski nie przyjeżdżać a czytanie co chwile jak to się cieszysz, że tutaj nie mieszkasz jest nudne i nie wiadomo czemu służy