Olsztyńscy policjanci zatrzymali dwóch sprawców kradzieży samochodowych kół, którzy działali na terenie Olsztyna, Elbląga i Ostródy. Za każdym razem Marek M. i Grzegorz P. wybierali drogie, atrakcyjne i w miarę nowe auta, z których demontowali koła. Samochody pozostawiali na drewnianych podpórkach. Łupem złodziei padło ponad 30 kompletów kół, których wartość przekroczyła 100 tys. złotych.
Policjanci pracując nad sprawą kradzieży samochodowych kół w niedzielę (22 maja) rano na gorącym uczynku zatrzymali Marka M., który próbował skraść koła w Olsztynku z zaparkowanego przed blokiem seata. 39-latek trafił do policyjnego aresztu. Jak się okazało, nie działał sam. Po kilku godzinach ustalenia policjantów doprowadziły do mieszkania Grzegorza P., który miał mieć związek z tymi kradzieżami. Zatrzymany 37-latek podzielił los swego wspólnika.
Z materiałów postępowania wynika, że mężczyźni od prawie dwóch miesięcy trudnili się nielegalnym procederem. Ich łupem padały markowe auta, z atrakcyjnie wyglądającymi felgami i w miarę nowymi oponami. Po kradzieży, samochody pozostawiali na drewnianych podpórkach, które przywozili z sobą. W ten sposób na terenie Olsztyna, Elbląga i Ostródy dokonali kradzieży ponad 30 kompletów kół. Marek M. i Grzegorz P. najczęściej przyjeżdżali wypożyczonymi samochodami. Wartość wyrządzonych przez nich strat zostały oszacowane przez właścicieli na kwotę ponad 100 tys. złotych.
Obaj mężczyźni usłyszeli zarzuty kradzieży. Decyzją sądu wobec Grzegorza P. zastosowano tymczasowy areszt. Teraz za kradzieże grozi im kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Z materiałów postępowania wynika, że mężczyźni od prawie dwóch miesięcy trudnili się nielegalnym procederem. Ich łupem padały markowe auta, z atrakcyjnie wyglądającymi felgami i w miarę nowymi oponami. Po kradzieży, samochody pozostawiali na drewnianych podpórkach, które przywozili z sobą. W ten sposób na terenie Olsztyna, Elbląga i Ostródy dokonali kradzieży ponad 30 kompletów kół. Marek M. i Grzegorz P. najczęściej przyjeżdżali wypożyczonymi samochodami. Wartość wyrządzonych przez nich strat zostały oszacowane przez właścicieli na kwotę ponad 100 tys. złotych.
Obaj mężczyźni usłyszeli zarzuty kradzieży. Decyzją sądu wobec Grzegorza P. zastosowano tymczasowy areszt. Teraz za kradzieże grozi im kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
KWP w Olsztynie