Rzucił się na swoją partnerkę z nożem, zadał jej kilka ran kłutych i ciętych, a następnie uciekł. Po trzech godzinach zatrzymali go policjanci. 24-letni mężczyzna, który kilka dni temu zaatakował przy ul. Freta, trafił do aresztu. Prokuratura przedstawiła mu zarzut usiłowania zabójstwa.
18 lipca ok. godz. 11.30 policjanci otrzymali informację, że w jednym z mieszkań przy ul. Freta młoda kobieta została ugodzona nożem. Agresor zbiegł z miejsca zdarzenia.
- 24-letni mężczyzna ugodził nożem swoją partnerkę i uciekł - mówił kom. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu.
Kobieta w ciężkim stanie trafiła do szpitala, a agresora szukali policjanci. Ok. godz. 14 mężczyzna został zatrzymany.
- Był trzeźwy, złożył wyjaśnienia, postawiono mu zarzut usiłowania zabójstwa - informuje oficer prasowy elbląskiej policji.
Ostatecznie decyzją sądu 24-latek został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. Wcześniej nie był karany, policja twierdzi, że pod tym adresem przy Freta nie było interwencji. Nie było tez niebieskiej karty.
Okoliczności zdarzenia bada Prokuratura Rejonowa w Elblągu. Za usiłowanie zabójstwa może grozić nawet dożywocie.
- 24-letni mężczyzna ugodził nożem swoją partnerkę i uciekł - mówił kom. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu.
Kobieta w ciężkim stanie trafiła do szpitala, a agresora szukali policjanci. Ok. godz. 14 mężczyzna został zatrzymany.
- Był trzeźwy, złożył wyjaśnienia, postawiono mu zarzut usiłowania zabójstwa - informuje oficer prasowy elbląskiej policji.
Ostatecznie decyzją sądu 24-latek został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. Wcześniej nie był karany, policja twierdzi, że pod tym adresem przy Freta nie było interwencji. Nie było tez niebieskiej karty.
Okoliczności zdarzenia bada Prokuratura Rejonowa w Elblągu. Za usiłowanie zabójstwa może grozić nawet dożywocie.
A