Zarzuty narażenia życia innych i udzielania narkotyków elbląska prokuratura postawiła trzem osobom, które przez kilka dni wyrzucały zabrudzone krwią strzykawki o okolicach ul. Sadowej w Elblągu. Podejrzani to narkomani: dwaj mężczyźni i kobieta.
Policja przez ponad tydzień próbowała ustalić, kto wyrzuca zużyte strzykawki. Brudne igły znalazły bawiące się dzieci i nieświadome niebezpieczeństwa pokłuły się w palce i w ramię. Dzieci już w szpitalu przeszły teksty na HIV i żółtaczkę. Na szczęście wyniki nie wykazały niczego niepokojącego. Badania zostaną jednak powtórzone jeszcze dwukrotnie w ciągu pół roku. Po kilka sztuk strzykawek narkomani wyrzucali niemal codziennie. Podczas przeszukania w ich domu znaleziono amfetaminę i marihuanę. Pozostaną pod dozorem policji - tak zdecydował prokurator. Grożą im trzy lata więzienia.
J