Policjanci kryminalni zatrzymali mężczyznę, który co najmniej od roku okradał swojego pracodawcę. Był zatrudniony w firmie zajmującej się wyrobem galanterii skórzanej więc wynosił nesesery i portfele. W ręce policjantów wpadł także paser, który sprzedawał skórzane wyroby na aukcji internetowej.
29 lutego tego roku do elbląskiej komendy przyszedł właściciel firmy zajmującej się wyrobem galanterii skórzanej. Mężczyzna zgłosił kradzież. Podczas remanentu zauważył braki w materiałach i wyrobach. Policjanci kryminalni rozpoczęli działania operacyjne, które szybko przyniosły efekty.
- Wczoraj (11 marca) około godz. 20 w jednym z elbląskich mieszkań został zatrzymany paser - 23-letni Adrian S., student ekonomii – mówi jakub Sawicki z zespołu prasowego KMP w Elblągu. - Ze sprzedaży kradzionych neseserów i portfeli uczynił sobie stałe źródło dochodu.
Policjanci ustalili, że proceder trwał co najmniej od roku. Mężczyzna otrzymywał od złodzieja skradzione mienie, następnie sprzedawał je na internetowej aukcji. Adrian S. nie był wcześniej notowany. W jego mieszkaniu policjanci zabezpieczyli skórzane teczki, portfele oraz należący do niego komputer przenośny, zawierający wiele cennych informacji.
- Po godzinie od zatrzymania pasera, policjanci mieli już samego złodzieja – dodaje Jakub Sawicki. - On również został zatrzymany w mieszkaniu. Okazało się, że 24-letni Łukasz K. – również nie notowany - jest pracownikiem firmy zajmującej się wyrobem galanterii skórzanej. Okradał swojego szefa co najmniej od roku. Wartość łupu to nie mniej niż 20 000 zł.
Mężczyzna wynosił z zakładu teczki i portfele, następnie przekazywał je swojemu koledze - paserowi. Policjanci odzyskali mienie o wartości 2 000 zł. W tej sprawie nadal trwają czynności. Funkcjonariusze podejrzewają, że właściciel firmy był okradany przez innych pracowników. Niewykluczone są kolejne zatrzymania.
Obydwaj zatrzymani mężczyźni przebywają w policyjnym areszcie.
Za kradzież i paserstwo grozi kara do 5 lat więzienia.
- Wczoraj (11 marca) około godz. 20 w jednym z elbląskich mieszkań został zatrzymany paser - 23-letni Adrian S., student ekonomii – mówi jakub Sawicki z zespołu prasowego KMP w Elblągu. - Ze sprzedaży kradzionych neseserów i portfeli uczynił sobie stałe źródło dochodu.
Policjanci ustalili, że proceder trwał co najmniej od roku. Mężczyzna otrzymywał od złodzieja skradzione mienie, następnie sprzedawał je na internetowej aukcji. Adrian S. nie był wcześniej notowany. W jego mieszkaniu policjanci zabezpieczyli skórzane teczki, portfele oraz należący do niego komputer przenośny, zawierający wiele cennych informacji.
- Po godzinie od zatrzymania pasera, policjanci mieli już samego złodzieja – dodaje Jakub Sawicki. - On również został zatrzymany w mieszkaniu. Okazało się, że 24-letni Łukasz K. – również nie notowany - jest pracownikiem firmy zajmującej się wyrobem galanterii skórzanej. Okradał swojego szefa co najmniej od roku. Wartość łupu to nie mniej niż 20 000 zł.
Mężczyzna wynosił z zakładu teczki i portfele, następnie przekazywał je swojemu koledze - paserowi. Policjanci odzyskali mienie o wartości 2 000 zł. W tej sprawie nadal trwają czynności. Funkcjonariusze podejrzewają, że właściciel firmy był okradany przez innych pracowników. Niewykluczone są kolejne zatrzymania.
Obydwaj zatrzymani mężczyźni przebywają w policyjnym areszcie.
Za kradzież i paserstwo grozi kara do 5 lat więzienia.
A