20-letni mężczyzna ukradł z jednego ze sklepów samoobsługowych na terenie Elbląga dwa opakowania z perfumami. Został zatrzymany gdy ponownie przyszedł do sklepu. Okazało się, że towar, który wyniósł podczas wcześniejszej wizyty, miał wartość przekraczającą 500 złotych. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu.
Zdarzenie miało miejsce wczoraj (22 marca) około godz. 15.40. Gdy 20-letni mężczyzna przyszedł do sklepu, został rozpoznany jako sprawca kradzieży perfum. Sytuacja miała miejsce wcześniej, a dokładnie 17 marca. Wtedy to mężczyzna został nagrany przez kamery monitoringu sklepowego. Zabrał z półki dwa opakowania perfum o wartości 300 i 230 złotych. Wtedy niezatrzymywany opuścił sklep. Mężczyzna nie podejrzewał, że zostanie rozpoznany, dlatego też ponownie przyszedł do sklepu.
20-latek został przekazany policjantom i przyznał się do tej kradzieży, co więcej, powiedział też, że skradziony towar niedługo potem sprzedał po znacznie niższej cenie. Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie. Teraz usłyszy zarzut kradzieży. Za ten czyn może grozić kara do 5 lat pozbawiania wolności.
20-latek został przekazany policjantom i przyznał się do tej kradzieży, co więcej, powiedział też, że skradziony towar niedługo potem sprzedał po znacznie niższej cenie. Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie. Teraz usłyszy zarzut kradzieży. Za ten czyn może grozić kara do 5 lat pozbawiania wolności.
kom. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu