UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (wybrany wątek)
  • RobertKoliński Sytuacja z awarią "Czajki" była wypadkiem i katastrofą budowlaną, dziś natomiast PiSowski reżim ukrywa przed Polakami inną sprawę: "KLĘSKA EKOLOGICZNA - ELEKTROWNIA SPUŚCIŁA DO RZEKI TYSIĄCE LITRÓW ROPY! Rząd ukrywa informacje o wycieku trujących substancji z elektrowni Ostrołęka do Narwi. Telewizja publiczna dostała zakaz informowania na ten temat, by nie wzbudzać paniki wśród ludności. Skażona woda płynie w tej chwili Narwią. Wcześniej doszło do wycieku oleju turbinowego z elektrowni w Ostrołęce. Na miejscu od wielu godzin pracują służby, nikt nie zawiadomił mieszkańców. Plamy oleju na Narwi zaniepokoiły w sobotę wędkarzy i spacerowiczów. Jak się okazało, olej wyciekał z uszkodzonego zaworu z elektrowni Energa w Ostrołęce i dostał się wprost do kanału wpływającego do Narwi. Akcję prowadzi Państwowa Straż Pożarna. Jak przekazał oficer prasowy mł. bryg. Robert Chodkowski, przedstawiciele Energa Elektrownie Ostrołęka potwierdzili wyciek oleju. Trwa szacowanie, ile oleju wyciekło do kanału. Według Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska chodzi o skażenie Narwi już na odcinku ponad 35 kilometrów. "Strażacy postawili zapory i rękawy sorpcyjne m. in. w Sieluniu i Różanie. Mają one zatrzymać olej płynący na powierzchni rzeki. Następnie ciecz zostanie zassana za pomocą specjalnych pomp". PYTAMY - DLACZEGO NIKT NIE ZAWIADOMIŁ LUDNOŚCI O ZAGROŻENIU?!"
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    8
    17
    RobertKoliński(2019-10-21)
  • WG oficjalnych zrodel,do rzeki wycieklo szesc ton oleju turbinowego,no niech bedzie szescdziesiat ton,no niech bedzie szescset ton,to jak sie to ma do trzech milionow ton ktore dostalo sie od Czaskoskiego I kilkuset tysiecy ton Adamowicza do Motlawy,gdzie byly scieki ze szpitali I z zakl.produkcyjnych (metale ciezkie) Jak sie to ma 35 km do dobre 200 km Wisly.Katastrofa budowlana byla zgoda,ale dobrze wykonywane przeglady techniczne zarowno roczne jak I piecioletnie pozwalaja wlasnie na unikniecie tych zdarzen,po to one sa,gorzej jak sa przeprowadzane po lebkach,byle jak,no ale to cecha biznesmenow ze stolicy I Trojmiasta
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    9
    7
    Zbyszek1(2019-10-21)
  • Mam nadzieję, że teraz zieloni analogicznie jak ws Czajki będą mówić, że to żadna katastrofa, bo to malutki wręcz mikroskopijny wyciek, i tak samo rzeka sama się oczyści jak twierdzili zieloni ws Czajki, No i że olej nie stanowi zagrożenia, dla środowiska. Czekam na zielonych i ich stanowisko, że rzeka sama się oczyści i że woda jest bezpieczna.
Reklama