38-letni mieszkaniec Braniewa odpowie za stosowanie przemocy wobec matki. Policjanci przedstawili mężczyźnie zarzut znęcania się psychicznego i fizycznego nad osobą najbliższą. Podejrzany nie kwestionował swojej winy. Teraz grozi mu kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
W minioną niedzielę policyjny patrol prewencji interweniował w jednym z braniewskich mieszkań. Ze zgłoszenia wynikało, że w środku trwa awantura. Funkcjonariusze ustalili wówczas, że kłótnię wywołał pijany 38-latek. Mężczyzna wyzywał i popychał swoją matkę, a także rzucał po mieszkaniu różnymi przedmiotami uniemożliwiając spoczynek nocny kobiecie. Policjanci w trosce o życie i zdrowie 65-latki postanowili odseparować agresora. Co więcej, z informacji, które posiadali funkcjonariusze wynikało, że mężczyzna odbywał już karę pozbawienia wolności za stosowanie przemocy fizycznej i psychicznej wobec matki. Noc spędził w policyjnym areszcie.
Wczoraj funkcjonariusze przedstawili podejrzanemu zarzut znęcania się nad osobą najbliższą. 38-latek nie kwestionował swojej winy. Teraz grozi mu kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj funkcjonariusze przedstawili podejrzanemu zarzut znęcania się nad osobą najbliższą. 38-latek nie kwestionował swojej winy. Teraz grozi mu kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
KPP w Braniewie