Pod koniec kwietnia ma ruszyć remont muszli koncertowej w Bażantarni.
Pomysłodawcą przeprowadzenia remontu jest... szef elbląskiej "S" Mirosław Kozłowski, który w Bażantarni organizuje doroczne festyny Związku. A remontować jest co - naprawy domaga się wszystko: od drewnianego sklepienia, przez ściany aż po podłogę. Muszlę "zdobią" także graffiti.
Dotąd jednak władze miasta, właściciel obiektu, na remont nie znalazły pieniędzy. Teraz jest na to szansa. Wykonawcą remontu ma być firma budowlana Ryszarda Mytycha, Nadleśnictwo Elbląg nieodpłatnie przekaże drewno, Elbląskie Zakłady Energetyczne zadeklarowały, że na stałe podłączą muszlę do sieci energetycznej. Jak mówi rzecznik prezydenta Elbląga, Artur Zieliński, Urząd Miejski wyłoży pozostałe potrzebne na remont środki środki.
Prace mają się zakończyć w czerwcu.
- Liczę, że osoby odpowiedzialne za organizację imprez kulturalnych w Elblągu pomyślą nad tym, żeby - jak dawniej - w muszli słychać było muzykę i występy - mówi Mirosław Kozłowski.
Dotąd jednak władze miasta, właściciel obiektu, na remont nie znalazły pieniędzy. Teraz jest na to szansa. Wykonawcą remontu ma być firma budowlana Ryszarda Mytycha, Nadleśnictwo Elbląg nieodpłatnie przekaże drewno, Elbląskie Zakłady Energetyczne zadeklarowały, że na stałe podłączą muszlę do sieci energetycznej. Jak mówi rzecznik prezydenta Elbląga, Artur Zieliński, Urząd Miejski wyłoży pozostałe potrzebne na remont środki środki.
Prace mają się zakończyć w czerwcu.
- Liczę, że osoby odpowiedzialne za organizację imprez kulturalnych w Elblągu pomyślą nad tym, żeby - jak dawniej - w muszli słychać było muzykę i występy - mówi Mirosław Kozłowski.
AJ