UWAGA!

Skoczył do rzeki, bo było mu duszno

 Elbląg, Sierż. Dominik Bieniek nie czekał na rozwój niebezpiecznej sytuacji, wskoczył do rzeki i uratował niedoszłego topielca
Sierż. Dominik Bieniek nie czekał na rozwój niebezpiecznej sytuacji, wskoczył do rzeki i uratował niedoszłego topielca (fot. KMP Elbląg)

Funkcjonariusz wydziału prewencji elbląskiej komendy uratował wczoraj (23 września) tonącego w rzece Elbląg 23-latka. Mężczyzna skoczył z filaru mostu do wody, bo jak później powiedział, było mu duszno. W wodzie jednak zaczęły go opuszczać siły i sytuacja zrobiła się aż nazbyt dramatyczna. Na ratunek mężczyźnie ruszył sierżant Dominik Bieniek.

Zdarzenie rozegrało się na Bulwarze Zygmunta Augusta około godziny 22. Do oficera dyżurnego KMP Elbląg trafiła informacja o mężczyźnie, który skoczył z mostu do rzeki. Dyżurny skierował na miejsce policjantów, karetkę i strażaków. Jak się okazało, mężczyzna rzeczywiście skoczył z mostu do wody. Będąc na środku rzeki wspiął się na filar i przez chwilę rozmawiał z funkcjonariuszami stojącymi na brzegu. Chwilę później ponownie wskoczył do wody i próbował dopłynąć do brzegu. Niestety, zaczął słabnąć i zsuwać się pod lustro wody. Zauważył to 28-letni sierż. Dominik Bieniek. Policjant zrzucił mundur i wskoczył na ratunek mężczyźnie. W ostatniej chwili go pochwycił i trzymał w uścisku do przybycia łodzi ratunkowej staży pożarnej. Po kilku minutach został wyciągnięty na brzeg i udzielono mu pomocy medycznej.
       - Gdy przyjechaliśmy na zgłoszenie, pan siedział w wodzie na betonowym filarze - mówi sierż. Dominik Bieniek. - Mówiliśmy mu, by się nie ruszał i czekał na łódź. Stwierdził jednak, że do nas dopłynie. Już wtedy zacząłem się rozbierać, bo sytuacja nie wyglądała dobrze. I faktycznie, mężczyzna zaczął tracić siły. Podpłynąłem do niego i przytrzymywałem do czasu, gdy podpłynęli strażacy i wyciągnęli nas z wody.
       Sierżant Bieniek służy w policji od niespełna trzech lat. Do tej pory nie miał podobnych "atrakcji" w pracy.
       - Oby takie sytuacje nie zdarzały się, jednak trzeba ludziom pomagać, taki fach - przyznaje policjant.
       23-letni elblążanin był pijany. Jak powiedział policjantom: "skoczyłem, bo było mi duszno". Miał w organizmie prawie 2 promile alkoholu. Najprawdopodobniej mężczyzna trafiłby do domu, gdyby nie awantura, którą wywołał z ratownikami medycznymi. Policjanci zadecydowali jednak, że trafi do policyjnej celi, gdzie wytrzeźwieje. Niewykluczone, że mężczyzna odpowie za kąpiel w miejscu niedozwolonym (art. 55 KW). Grozi mu grzywna do 250 zł i kara nagany.
       Komendant Miejski Policji w Elblągu podjął decyzję o wyróżnieniu sierżanta Bieńka za jego bohaterską postawę.
      
A, KMP Elbląg

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
Reklama