UWAGA!

Z. Czoska: Najsilniejsi nie jesteśmy

 Elbląg, Zdzisław Czoska
Zdzisław Czoska

Rozmowa ze Zdzisławem Czoską, nowym trenerem EB Startu Elbląg.

Jak przebiegały przygotowania do sezonu?
     Okres przygotowawczy rozpoczęliśmy w III dekadzie lipca przygotowaniem ogólnym na własnych obiektach korzystając jednocześnie z pięknych terenów Bażantarni. Był to okres przynajmniej dla niektórych zawodniczek bardzo ciężkiej i wytężonej pracy. Następnie wyjechaliśmy do Szczecina, gdzie rozegraliśmy dwa sparingi z tamtejszym Łącznościowcem oraz nadal solidnie trenowaliśmy. Kolejnym naszym punktem w przygotowaniach był wyjazd na silnie obsadzony turniej do Niemieckiego Oldenburga, gdzie moje podopieczne zajęły wysokie piąte miejsce. Po powrocie do Szczecina jeszcze bardziej podkręciliśmy tempo treningów, co niestety negatywnie odbiło się na naszym drugim turnieju tym razem rozgrywanym w duńskim Aalborgu. Zawodniczki straciły trochę formę, ponadto trafiliśmy do bardzo silnej grupy i tu już nie możemy pochwalić się takimi osiągnięciami jak chociażby w Niemczech. Ponadto w Szczecinie kilku zawodniczkom przydarzyły się drobne urazy i stąd też zmuszony byłem grać w Danii w niepełnym składzie. Mimo tego uważam, że założenia zaplanowane przed turniejami zrealizowaliśmy. Po powrocie do Elbląga przystąpiliśmy do zupełnie innego cyklu treningów. Zmniejszyliśmy objętość treningów oraz przeszliśmy na bardziej dynamiczne. Na dzień dzisiejszy forma zawodniczek nie jest może najwyższa, ale myślę, że już na sobotę piłkarki będą w pełni przygotowane do sezonu. Gorzej jest niestety z taktyką, która na dzień dzisiejszy jest naszą piętą Achillesową. Nie wszystko co ćwiczymy na treningach moje podopieczne potrafią przenieść na grę w meczach, ale mam nadzieję, że z każdym meczem zespół będzie się bardziej zgrany i dziewczyny będą się lepiej rozumiały. Dziś mogę powiedzieć, że cały okres przygotowania przebiegł zgodnie z planem.
     
     W zespole mamy nową bramkarkę - Izabelę Zwiewkę. Co na dzień dzisiejszy prezentuje ta zawodniczka?
     Jest to wychowanka Szkoły Mistrzostwa Sportowego z Gliwic. Niestety zbyt krótko ją znam i zbyt mało jej meczy widziałem, bym mógł powiedzieć o niej wiele. Na dziś mogę powiedzieć, że jest dość dobra technicznie, ma bardzo dobre warunki fizyczne i zobaczymy, jak dalej będzie się rozwija. Predyspozycje, by być dobrą bramkarką, z całą pewnością posiada.
     
     O co będziecie walczyć w tym sezonie?
     Naszym celem jest zajęcie miejsca w pierwszej szóstce, a później walka o jak najlepszą lokatę. Myślę, że z tym składem stać nas na to. Zespół jest mieszanką doświadczenia i rutyny z młodością i to w przyszłości powinno procentować. Jednak nie chcę dziś składać żadnych obietnic, bo przy takim obciążeniu startowym, jakie jest w tym sezonie, wystarczy jedna kontuzją i nasze plany spalą na panewce. Ponadto, z tego co wiem, to inne zespoły wzmocniły się w tym sezonie - począwszy od Łącznościowca, a skończywszy na Pogoni Żory, a my niestety jesteśmy słabsi aniżeli w poprzednim sezonie.
     
     Jakiego stylu gry możemy się spodziewać po elbląskim Starcie.
     Na początku na pewno nie będziemy grali jakiejś bardzo efektownej piłki ręcznej. Po pierwszych próbach wprowadzenia nowej taktyki zobaczyłem, że jest bardzo trudno w tym zespole cokolwiek zmienić i dlatego musiałem zredukować te założenia, które miałem na początku. Będziemy się starali grać dynamicznie, a zarazem prosto, bez żadnych fajerwerków technicznych jak np. wrzutki. Takie zagranie to jeszcze za dużo, jak na ten zespół.
     
     A jak ocenia Pan swoje podopieczne podczas dwóch ostatnich sparingów z Natą Gdańsk?
     Rozegraliśmy dwa mecze i były to dwa różne mecze w wykonaniu moich piłkarek. W Elblągu zagraliśmy zupełnie nieźle choć błędów było dość dużo, natomiast w Gdańsku początek meczu mieliśmy super, ale po dziesięciu minutach wkradł się w naszą grę styl tzw. "wolna amerykanka" i już do końca spotkania nie potrafiliśmy złapać naszego rytmu gry. Zespół z Gdańska praktycznie cały mecz grał najsilniejszym składem, a ja dałem pograć wszystkim swoim zawodniczkom, tym bardziej, że kilka z nich jest po chorobie i chciałem je oszczędzić na sobotni mecz ligowy.
     
     Co Pan wie o naszym najbliższym rywalu zespole Pogoni 1922 Żory?
     Musze się przyznać, że praktycznie nic nie wiem o tej drużynie. Mam nadzieję, że uda nam się załatwić kasetę z ostatnich spotkań tego zespołu. Drużyna z Żor wzmocniła się pięcioma nowymi zawodniczkami, więc zasięganie wiedzy o tym zespole od drużyn, z którymi grała w poprzednim sezonie, nie ma najmniejszego sensu. Dziś to już zupełnie inny zespół, a pięć nowych zawodniczek to prawie całkowicie nowy skład drużyny.
     
     Terminarz spotkań chyba nam sprzyja - na początek sezonu gramy z teoretycznie słabszymi rywalami.
     Teoretycznie mamy słabsze zespoły, jednak chciałem zaznaczyć, że często praktyka odwraca tabelę i okazuje się, że z zespołem, z którym powinno się wygrać, przegrywa się zdecydowanie. Zresztą my sami do najsilniejszych ekip w tej lidze z pewnością nie należymy.
     
     Zobacz także: "W sobotę inauguracja" oraz terminarz spotkań Startu w sezonie 2002/2003
MP

Najnowsze artykuły w dziale Sport

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • ten zespol jest slaby i bedzie slaby bo jak mozna kolejny sezon z rzedu grac teoretycznie tym samym skladem i jedynie wzmacniac sie juniorkami z elblaga taki blad popelniam poprzedni trener i widze ze nowy robi to samo a mialo byc tak pieknie ale zobaczymy jutro
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Pan J.(2002-09-13)
  • A moim zdaniem praktyka klubu aby wzmacniać się juniorkami jest dobra!! Tyle tylko, że co to za wzmocnienie jedna zawodniczka i to do tego bramkarka!! Przy obecnej sytuacji klubu, w którym gotówki się nie przelewa powinno szukać się młodych perspektywicznyxh zawodniczek, których pan kierownik zbyt wielu nie znalazł a szkoda bo zanosi sie na powtórkę z rozrywki czyli 6-7 miejsce!! Myślę , że drużyna powinna mieć wyższe cele i walkę o medale!!
  • Skandal w III lidze! Mimo zapewnień kibiców Warmii, że ich klub nie będzie robił nam problemów z wpuszczeniem na stadion, to wysłane przez klub KS Warmia Purzeczko Mlekpol Grajewo pismo odniosło oczekiwany przez nich skutek. Na miejsce naszej zbiórki przyjechała policja i uniemożliwiła nam wyjazd na mecz. W ten sposób Olimpia została pozbawiona wsparcia naszym dopingiem w jakże ważnym dziesiejszym meczu. Jest to postępowanie nie fair, należy się zastanowić do czego ma prowadzić, bo na pewno nie do popularyzacji piłki nożnej i zlikwidowania animozji pomiędzy kibicami poszczególnych klubów. Ciekawe jakby czuli się kibice Warmii, gdyby okazało się w rundzie wiosennej, że nie zostaną wpuszczeni na nasz stadion?
  • Trzeba było pojechać inkognito!!!
Reklama