
Już dziś elbląski Start rozegra swój pierwszy mecz w tym sezonie. Przeciwnikiem elblążanek będzie szczecińska Pogoń, która podobnie jak nasza drużyna dokonała ciekawych wzmocnień i chce walczyć o miejsce w górnej części tabeli. Jak w tym spotkaniu zaprezentuje się Edyta Szymańska? O tym przekonamy się po godz. 18, a już teraz zapraszamy do poznania naszej rozgrywającej.
Początki: Moja przygoda z piłką ręczną rozpoczęła się, kiedy moja starsza siostra zabrała mnie pierwszy raz na swój trening. Od razu spodobała mi się ta dyscyplina i sama szybko zaczęłam trenować w młodszej grupie wiekowej. Na pierwsze treningi uczęszczałam do klubu UMKS Busko - Zdrój, a trenerem wtedy był pan Robert Papaj.
Największe osiągnięcia: Moimi najważniejszymi osiągnięciami są: dwa złote medale Mistrzostw Polski w kategorii juniorki młodszej i juniorki, awans z zespołem KSS Kielce do ekstraklasy,występy z młodzieżową kadrą polski w Mistrzostwach Europy i turniejach międzynarodowych, a aktualnie możliwość rozwoju swoich umiejętności w zespole ekstraklasy.
Mecz, który szczególnie wspominam: To było 5-6 lat temu, mecz barażowy przeciwko AWF Gdańsk, kiedy awansowałyśmy z zespołem KSS Kielce do ekstraklasy.
Występy z reprezentacją: Miałam wielki zaszczyt reprezentować nasz kraj grając w kadrze młodzieżowej, jednak nie pamiętam niestety ile występów i bramek zapisałam na swoim koncie.
Najmocniejsza strona Startu: Wydaje mi się że szybka gra, skuteczne wyprowadzanie kontr i mocna obrona.
Najlepsza polska zawodniczka: podziwiam Karolina Kudłacz.
Ulubiona zawodniczka: Tu również wymienię Karolinę Kudłacz.
Moja najmocniejsza strona na parkiecie: Mocny rzut z drugiej linii.
Marzenie sportowe: Moim wielkim marzeniem jest zdobycie złotego medalu z zespołem Startu Elbląg. Wymarzonego klubu nie mam, uważam że nieważne gdzie, ale najważniejsze to otrzymać możliwość dalszego rozwoju i doskonalić swoje umiejętności.
Sport w dzieciństwie: Od początku była to piłka ręczna.
Gdybym nie została piłkarką: To zostałabym albo weterynarzem albo farmaceutką.
Po zakończeniu kariery: Na pewno chciałabym znaleźć jakąś satysfakcjonująca mnie pracę i założyć rodzinę.
Wykształcenie: W te wakacje obroniłam pracę inżynierską na PWSZ w Elblągu.
Hobby: W wolnych chwilach lubię czytać książki, słuchać muzyki, a jeśli wolna chwila obejmuje dłuższy czas np. kilka dni zawsze staram się odwiedzić rodzinę i spędzić z nimi czas.
Ksywka: Edzia bądź Szymek.

Trenerzy o Edycie: Na tyle co znam polskie zawodniczki, to bym śmiało stwierdził, że ma jeden z najsilniejszych rzutów w lidze. Jeśli bramkarka nie ustawi się w tym rogu, gdzie Edyta rzuca, to praktycznie nie ma szans na odbicie. Zawodniczka ta dysponuje niesamowitą siłą, jest naszym mocnym punktem jeśli chodzi o rzuty z dziewięciu metrów - powiedział Antoni Parecki. - Może brzydko to zabrzmi, ale Edzia to taki typowy „wyrobnik”, to co ma zrobić, zrobi dobrze. Pracowita dziewczyna, z niesamowitą siłą rzutu, o czym mogły się przekonać bramkarki stojące między słupkami w drużynach przeciwnych. Poczyniła duże postępy w stosunku do poprzedniego roku. Jest to zawodniczka, z którą przyjemnie się pracuje. Stanowi dużą pomoc jeśli chodzi o tak zwany tył, czyli siłę rażenia z pozycji rozegrania - dodała Justyna Stelina.