Artystyczny duet Zawa&Worpus zaprezentował w Galerii El swoją interpretację alfabetu Władysława Strzemińskiego. Artyści zinterpretowali klasyczne dzieło polskiego awangardzisty w trzech wymiarach. Wystawa ciekawa i zmuszająca do zastanowienia. Zobacz zdjęcia.
Pod artystycznym pseudonimem Zawa&Worpus kryją się Hanna Zawa-Cywińska i Wiesław Budziejowski. Artystka zajmuje się szeroką pojętymi sztukami plastycznymi: malarstwem, grafiką i rzeźbą. Jest członkiem Międzynarodowego Stowarzyszenia Sztuki. Jej partner w artystycznym duecie trudni się grafiką, w tym również grafiką projektową, a także malarstwem i rzeźbą.
W Galerii El, na emporze, zaprezentowali swoją interpretację największego dzieła Władysława Strzemińskiego - „Alfabetu” z 1932 roku. Strzemiński swój alfabet stworzył w dwóch wymiarach, duet Zawa&Worpus dodał wymiar trzeci.
- „Alfabet” Władysława Strzemińskiego stał się bodźcem dla duetu Zawa&Worpus. Wśród innych artystów oni wytrwali z tym dziełem najdłużej – mówił Jarosław Denisiuk, dyrektor Galerii El i kurator wystawy.
Obiekty zaprezentowane w elbląskiej świątyni sztuki łączą w sobie właściwości dzieła malarskiego, reliefu, instalacji rzeźbiarskiej, a także graficznego odbicia formy na papierze. Duże wrażenie robi kolorystyka dzieł: czerń przełamana bielą lub czerwienią, grafitowe szarości, brązowe, żółte i fioletowe akcenty.
Należy także zwrócić uwagę na kontrast jasnego drewna z matową czernią. A także na dyptyki – drewno przecięte w ten sposób, że dwie części pasują do siebie, a rozdzielone tworzą dwa tajemnicze symbole. Ciekawostką są też wyrazy spisane za pomocą alfabetu Strzemińskiego.
To trudna wystawa dla niewyrobionego widza. Tajemnicze symbole, na pierwszy rzut oka kojarzące się ze starożytnym Egiptem, zmuszają do myślenia.
Szkoda, że na wystawie zabrakło informacji o Władysławie Strzemińskim i jego Alfabecie.
Wystawę można oglądać do 24 kwietnia.
W Galerii El, na emporze, zaprezentowali swoją interpretację największego dzieła Władysława Strzemińskiego - „Alfabetu” z 1932 roku. Strzemiński swój alfabet stworzył w dwóch wymiarach, duet Zawa&Worpus dodał wymiar trzeci.
- „Alfabet” Władysława Strzemińskiego stał się bodźcem dla duetu Zawa&Worpus. Wśród innych artystów oni wytrwali z tym dziełem najdłużej – mówił Jarosław Denisiuk, dyrektor Galerii El i kurator wystawy.
Obiekty zaprezentowane w elbląskiej świątyni sztuki łączą w sobie właściwości dzieła malarskiego, reliefu, instalacji rzeźbiarskiej, a także graficznego odbicia formy na papierze. Duże wrażenie robi kolorystyka dzieł: czerń przełamana bielą lub czerwienią, grafitowe szarości, brązowe, żółte i fioletowe akcenty.
Należy także zwrócić uwagę na kontrast jasnego drewna z matową czernią. A także na dyptyki – drewno przecięte w ten sposób, że dwie części pasują do siebie, a rozdzielone tworzą dwa tajemnicze symbole. Ciekawostką są też wyrazy spisane za pomocą alfabetu Strzemińskiego.
To trudna wystawa dla niewyrobionego widza. Tajemnicze symbole, na pierwszy rzut oka kojarzące się ze starożytnym Egiptem, zmuszają do myślenia.
Szkoda, że na wystawie zabrakło informacji o Władysławie Strzemińskim i jego Alfabecie.
Wystawę można oglądać do 24 kwietnia.
Sebastian Malicki
