Będzie w sprzedaży
Sporo dotychczas było narzekań na brak w sklepach Elbląga tańszych wędlin, w tym także i takich wyrobach jak kaszanka - czytamy w Dzienniku Bałtyckim z 16 marca 1965 roku.
Historia elbląskich ulic: Bulwar Zygmunta II Augusta (odcinek 45)
Bulwar Zygmunta Augusta to jedno z ulubionych miejsc spacerów elblążan. Przed laty można było do niego dojechać tramwajem. O tej i innych ciekawostkach w kolejnym odcinku „Historii elbląskich ulic” opowiada Karol Wyszyński, przewodnik PTTK.
Dawno temu w Elblągu… zbudowano setny torpedowiec
Od kilku dni w stoczni Schichaua znajduje się nowo wybudowany torpedowiec, który na górnej części komina nosi wielką cyfrę 100. Jest to setny tego rodzaju okręt wojenny, który powstał w tej stoczni (EZ, wtorek, 08.03.1887 r.).
W Domu Dziecka w Elblągu
Dom Dziecka z 2 przy ul. Bema odwiedzany był ostatnio przez prelegentów, którzy w ramach obchodów 20 rocznicy wyzwolenia ziemi elbląskiej zapoznawali mieszkańców tego domu z historią Elbląga - czytamy w Dzienniku Bałtyckim z 13 marca 1965 roku.
"Sam" - to nie znaczy sklep bez opieki
Sklepy samoobsługowe w Elblągu istnieją już od dość dawna - czytamy w Dzienniku Bałtyckim z 12 marca 1965 roku.
Zakaz palenia w taksówkach
W wielu miastach przyjął się zakaz palenia w taksówkach. Elblążanie jak wynika z powtarzających się codziennie faktów, należą do ludzi, delikatnie mówią, upartych - czytamy w Głosie Elbląga z 11 marca 1965 roku.
W pawilonach przy ul. Saperów zlikwidowano sprzedaż wódki
W nowych pawilonach przy ul. Saperów obok sklepu spożywczego i mięsnego prowadzono sprzedaż artykułów monopolowo-spirytusowych - czytamy w Głosie Elbląga z 10 marca 1965 roku.
Echa Dnia Kobiet w Elblągu
Kierownictwo poszczególnych elbląskich zakładów pracy dobrze zorganizowały tegoroczne święto kobiet - czytamy w Dzienniku Bałtyckim z 9 marca 1965 roku.
Historia elbląskich ulic: Wodna (odcinek 44)
Przed wojną ulica Wodna tętniła życiem, tuż przy niej mieściło się wiele kamienic, a w nich małe zakłady i lokale. Nad całością górował dom towarowy Loewenthal. O historii ulicy Wodnej opowiada w dzisiejszym odcinku naszego cyklu Karol Wyszyński, przewodnik PTTK.
Dawno temu w Elblągu... pijany czeladnik szalał w barze
W sobotę po południu w jednym z barów przy ulicy Wodnej (niem. Wasserstrasse) wielokrotnie karany czeladnik kowalski Heinrich F. z Elbląga swoim zachowaniem wywołał wielki strach i poruszenie. Zachował się tak bezczelnie i nieprzyzwoicie, że właściciel lokalu był zmuszony go z niego wyrzucić. Człowiek ten wpadł w taką agresję, że zaczął grozić nożem obecnym w lokalu osobom. (EZ, wtorek, 01.03.1887 r.).
W śnieżną zamieć
Śnieg wprawdzie przestał wreszcie padać, ale skutki śnieżyc dają się jeszcze wszędzie porządnie we znaki - czytamy w Dzienniku Bałtyckim z 6 marca 1965 roku.
Wszyscy do walki z klęską żywiołową na ulicach i drogach całego województwa
Niewolno czekać z założonymi rękami, aż śnieg zasypie nasze ulice i podwórka, nie możemy liczyć jedynie na pracę służby powołanej do utrzymania porządku w mieście - czytamy w Dzienniku Bałtyckim z 5 marca 1965 roku.
Brawo strażacy!
Jak z powyższego zdjęcia widać, kartuska straż pożarna nie tylko czeka na pożary, ale i przychodzi miastu z pomocą w odśnieżaniu - czytamy w Dzienniku Bałtyckim z 4 marca 1965 roku.
Elbląg oświetlony coraz lepiej
W latach 1961-1964 zakupiono w Elblągu 3900 gazowych punktów świetlnych oświetleniem elektrycznym - czytamy w Dzienniku Bałtyckim z 3 marca 1965 roku.
Zamechowskie kotwice na eksport
Jak już podawaliśmy - "Zamech" zdobył szerokie możliwości eksportu kotwic do krajów zachodnich - czytamy w Dzienniku Bałtyckim z 2 marca 1965 roku.
Historia elbląskich ulic: Wałowa, Kuśnierska, Klasztorna (odcinek 43)
Przy jakiej ulicy miał swój pierwszy zakład Ferdynand Schichau? Komu poświęcone jest jedno z epitafiów w Galerii El? Odpowiedzi na te pytania znajdziecie w kolejnym odcinku „Historii elbląskich ulic”. Na wędrówkę po Starym Mieście zaprasza Karol Wyszyński, przewodnik PTTK.
Dawno temu w Elblągu… wydarzyła się tragedia na rzece
„W niedzielę doszło do nieszczęśliwego wypadku, w którym życie straciło dwóch ludzi. Mimo że na zarządzenie policji przy wejściach na ślizgawkę rzeki Elbląg ustawiono wiele znaków ostrzegawczych informujących elblążan, że lód jest już niepewny, w wielu wypadkach apel ten pozostał zlekceważony” – pisała elbląska prasa ponad 120 lat temu.
Uwaga, posiadacze telewizorów!
Posiadacze pojazdów mechanicznych przechodzą kursy, na których zapoznają się z obsługą pojazdów i działaniem silnika, natomiast właściciele telewizorów - sprzętu nader precyzyjnego - przez nieumiejętne obchodzenie się z nim są często sami sprawcami psucia aparatów lub fałszywych reklamacji, narażających ich na wydatki, a pracowników fachowych - na stratę czasu - czytamy w Dzienniku Bałtyckim z 27 lutego 1965 roku.
"Dolnika" - elbląskim "mikro-Zoo"?
Temat, o którym będzie mowa, nie jest nowy. Zrodził się przed z górą dziesięciu laty. Oryginalne, wręcz rewelacyjne jest natomiast jego rozwiązanie, zaproponowane przez inż. Jana Bujkę, głównego architekta Elbląga. Tym tematem - zorganizowanie w Elblągu miniaturowego ogrodu zoologicznego, a właściwie szlachetniejszej jego odmiany, tzn. rezerwatu niektórych zwierząt występujących w Polsce - czytamy w Dzienniku Bałtyckim z 26 lutego 1965 roku.
Makieta rakiety
Cześć samolotu odrzutowego? Nie, to przewrócona makieta rakiety, znajdująca się na jednym z placyków Malborka. Sprawia ona wiele uciechy bawiącym się tu dzieciom - czytamy w Dzienniku Bałtyckim z 25 lutego 1965 roku.