UWAGA!

Dawno temu w Elblągu… otwierał się teatr miejski

 Elbląg, Teatr miejski mieścił się przy dzisiejszej ul. Rycerskiej. Nie został po nim ślad
Teatr miejski mieścił się przy dzisiejszej ul. Rycerskiej. Nie został po nim ślad

Jak przekazał nam radca Wolf, 7 listopada zostanie otwarty teatr miejski. Na scenie zobaczymy sztuki odpowiadające swą tematyką powadze naszych czasów i na wszystkie spektakle, które wystawiane będą trzy, cztery razy w tygodniu, będą obowiązywały niższe ceny. Za muzykę będzie odpowiadała mała orkiestra złożona z francuskiej obsady - o tym pisała elbląska prasa w październiku 1914 roku. Zobacz, o czym jeszcze pisano.

Przezywali go, to zaatakował nożem

Kilku chłopców przezywało ślusarza Gehrke z Modrzerwiny (niem. Lärchenwalde). Mężczyzna śledził chłopców i dźgnął ich nożem. Jeden z nich otrzymał cios w ucho, drugi pod łopatką, tak poważny, że nie mógł zostać jeszcze przesłuchany. Winowajca został aresztowany (ENN, sobota, 17.10.1914 r.).

 

Wykład wyrafinowanego mówcy w Szkole Cesarzowej Augusty Wiktorii

Ku naszej uciesze udało się nakłonić pisarza, znawcę sztuki, Carla Meissnera, co budziło w ostatnich dniach euforię w naszym mieście, do wystąpienia z wykładem przed elbląską widownią. Elbląski Związek Nauczycieli i Związek Dobro Kobiet poprosiło pana Meissnera, by również u nas wygłosił wykład pt. “Nasi niemieccy rodacy w Rosji’. Wykład odbędzie się w jutrzejszy wtorek, o godz. 20:15 w auli Szkoły Cesarzowej Augusty Wiktorii (dzisiejsze I Liceum Ogólnokształcące). Wiele wysoko postawionych mieszkańców Prus Wschodnich wywieziono na sąsiednie terytorium nieprzyjaciela i podczas wykładu poruszane będą kwestie, w jakich warunkach musieli tam żyć nasi mieszkańcy i na kogo napotkali ze swoich krewnych. (…). Carl Meissner, który cieszy się opinią wyrafinowanego mówcy, uzupełni swój wykład pokazem slajdów. (…) (ENN, poniedziałek, 19.10.1914 r.).

 

Samobójstwo czy morderstwo?

Wczoraj odbyła sekcja zwłok w celu stwierdzenia przyczyny śmierci znalezionego w Bażantarni hydraulika Eichlera, który zginął od strzału. Sekcja potwierdziła, że z dużym prawdopodobieństwem było to samobójstwo. Ponieważ prokuratura nie wyklucza morderstwa, tymczasowo aresztowano przyjaciela Eichlera nazwiskiem Lehwald. […] (ENN, wtorek, 20.10.1914 r.).

 

Poległ na polu chwały

Bohaterką śmiercią w Rosji zginął doktor filozofii Victor Meyer, który zgłosił się do armii jako ochotnik. Dr Meyer należał do wiosny tego roku do grona pedagogiczngo naszego Królewskiego Gimnazjum i został powołany do Królewskiego Gimnazjum w Grudziądzu (niem. Graudenz). Wśród przyjaciół nauczyciela jak i wśród uczniów, których uczył, jego śmierć wywołała ogromne poruszenie (ENN, czwartek, 22.10.1914 r.).

 

Tracimy coraz więcej nauczycieli

Jak przekazuje „Deutsche Philologenblatt”, liczba przedstawicieli świata nauczycielskiego, którzy oddali swoje życie na polu chwały, wzrosła do 150 osób. Wśród nich znajduje się 8 dyrektorów, 8 profesorów, 101 nauczycieli szczebla średniego, 18 pracowników naukowych na uczelniach nauczycielskich i 18 kandydatów. Około dwie trzecie z nich miało stopień podporucznika. Nie mniej niż 41 przedstawicieli kadry nauczycielskiej zostało do tej pory odznaczonych Żelaznym Krzyżem (ENN, czwartek, 22.11.1914 r.).

 

Firma Windschild und Langelott świętuje ćwierćwiecze

Firma Windschild und Langelott, która wykonywała prace kanalizacyjne w naszym mieście, obchodzi w najbliższych dniach 25-lecie istnienia. Firma została założona w 1889 roku w Dreźnie przez Wilhelma Langelotta i Gustawa Windschilda i w krótkim czasie tak się rozwinęła, że właściciele w roku 1889/99 utworzyli filię firmy w Instenburgu (przed kilkoma laty przeniesiono ją do Królewca w Prusach) i Bydgoszczy (niem. Bromeberg). Obie filie były związane z fabrykami cementowymi i zaliczają się do najbardziej znaczących firm na Wschodzie. Ze względu na powagę czasów firma odstąpiła od organizacji imprezy z okazji jubileuszu. By uczcić jubileusz, urzędnicy przekazali jedynemu obecnie właścicielowi firmy, panu Langelottowi figurkę z brązu wraz z życzeniami wykonaną przez profesora Hartmanna z Drezna (niem. Dresden), która przestawia robotnika ugniatającego cement (ENN, poniedziałek, 26.10.1914 r.).

 

Co tydzień cytujemy i tłumaczymy fragmenty artykułów z gazet, które ukazywały się w Elbingu, tym razem z drugiego dziesięciolecia XX wieku. Obecnie przywołujemy publikacje z gazety "Elbinger Nachrichten".

tłum. DK

Najnowsze artykuły w dziale Dawno temu

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Czy są jakieś przekazy o Elblągu z czasów gdy był polskim miastem?
  • Tak są.
  • Po co ta niby prowokacja. Wiadomo, że od 12 września 1772 roku Elbląg w ramach traktatu rozbiorowego został okupowany przez Prusy, a potem przez Niemcy. Do Polski należał od II Pokoju Toruńskiego zawartego w 1466 roku. O czasie przynależności miasta do Polski jest mnóstwo materiałów historycznych i nie ma żadnych problemów aby się z nimi zapoznać.
  • @OOOJJ - To że formalnie należał do Korony, nie zmienia faktu że dominował tu żywioł niemiecki. Wtedy nie było czystek etnicznych i wywózek do centralnych Niemiec.
  • Są przekazy z polskich czasów Elbląga. W PortEl codziennie przez siedem dni w tygodniu. Z wyjątkiem rubryki Dawno temu, która z założenia publikuje informacje z prasy lokalnej z początku XX wieku. Jakimś trafem była to niemiecka prasa, niemieckojęzyczna, pisana dla czytelników w Elbingu, który wówczas leżał w niemieckich Prusach.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz Pokaż ten wątek
    12
    1
    BEZ ŚCIEM proszę(2021-10-30)
  • @OOOJJ - To dlaczego nie publikuje sie materiałow kiedy Elbląg był Polski, tylko cały czas gloryfikuje sie jego germańską przynależność, łącznie z pisownią niemiecką wszystkich ulic i budynkòw, a przecież są odpowiedniki polskich nazw, chyba, ze gazeta pomału oswaja nas z tymi nazwami i tym pięknym jezykiem, ktòrego zawsze kojarzę z wojną, ofiarami, obozami i ludobujstwem na niespotykaną skalę, nie każcie mi go kochac jak lgbt.
  • No, i czy nacjonalizm to nie jest głupota? Wystarczy poczytać różnych @Polaków małych i widać jak na dłoni - same uprzedzenia, kompleksy, nienawiść i ksenofobia. Takie dinozaury to już powinny dawno wymrzeć, nie? A co do głupoty i wymierania, to ciekawa jest informacja o tym doktorze filozofii Victorze Meyerze, który zgłosił się do armii jako ochotnik - na moje, to marny był z niego filozof, skoro nawet z doktoratem nie rozkminił jeszcze, że na wojnie to kule latajo i na ochotnika to tylko głupi by tam poszedł. No albo zoologiczny patriota. Hm. .. #FoodNotBombs, #RefugeesWelcome 🚩 #AwLesieLeżąZwłoki. .. Hashtagi: #SocjalizmAwangardaPostepu, #rownosc, #lewica, #RiGCz
  • @Polak mały - Zawsze można NIE CZYTAĆ :)
  • Można podawać zamiast niemieckich nazw ulic polskie odpowiedniki? Ciekawe. Zamiast ulicy Schillera albo Goethego dać Norwida lub Mickiewicza? Spolszczać niemieskie nazwiska? Ogólnie po prostu fałszować historię. Patriotyzm to piękna postawa, nacjonalizm jest głupotą.
  • @Edgar - Acha, tylko dla zwolennikòw, nawet sporo ich jestw tym mieście, a jeden z nich to nawet przybywa z Unii by wypełnić swoją misję w tym wiecznie skołowanym narodzie. Smutne, ale jakże prawdziwe
  • @lubie.kefir - Kefir, Ciebie to tylko można czytać na kaca, a i tak można sie pohaftować
  • @lubie.kefir - Jaki nacjonalizm? Ktoś napisał swoją opinię, a ty zaraz obrażasz i szufladkujesz. Przemyśl swoje wpisy.
Reklama