W br. miała być rozpoczęta w Elblągu budowa nowego hotelu miejskiego. Z uwagi na wysoki koszt tej inwestycji i równocześnie pilniejsze potrzeby w dziedzinie gospodarki komunalnej decyzją władz wojewódzkich pozycja ta została przesunięta na lata późniejsze, informował Głos Elbląga z 6 maja 1963 r.
Elbląg, leżący na turystycznym szlaku warmińsko-mazurskim z nastaniem sezonu będzie punktem przelotowym dla licznych wycieczek indywidualnych turystów. Podobnie jak w latach ubiegłych miasto musi przygotować się do udzielenia gościny przyjezdnym zatrzymującym się tu na dzień lub kilka dni.
Z miejscami noclegowymi w Elblągu jest jednak nie najlepiej. Na hotele miejskie w zasadzie nie ma co liczyć. Dysponują one minimalną ilością miejsc. W okresie wakacyjnym sytuację trochę ratują izby szkolne, internaty oraz przede wszystkim wynajmowanie kwater w mieszkaniach prywatnych. Władze miejskie i organizacje zainteresowane turystyką, opierając się na ubiegłorocznych doświadczeniach powinny niezwłocznie przystąpić do zabezpieczenia miejsc noclegowych. Od ich inicjatywy i dobrej organizacji zależy, czy miasto w sezonie będzie mogło zapewnić przyjezdnym dach nad głową. Należałoby jak najrychlej zorganizować na wzór Sopotu, biuro zakwaterowań i zaprowadzić ewidencję sezonowych miejsc noclegowych. W br. miała być rozpoczęta w Elblągu budowa nowego hotelu miejskiego. Z uwagi na wysoki koszt tej inwestycji i równocześnie pilniejsze potrzeby w dziedzinie gospodarki komunalnej decyzją władz wojewódzkich pozycja ta została przesunięta na lata późniejsze.
Tak więc na nowy hotel w Elblągu trzeba będzie jeszcze trochę poczekać. Nie zaniechano natomiast opracowania dokumentacji tego obiektu. Jak wynika z informacji uzyskanych w Wydziale Gospodarki Komunalnej Prezydium WRN w Gdańsku dokumentację dla hotelu w Elblągu opracowuje Biuro Projektów Komunalnych w Gdańsku. Wiadomo już, że będzie to nowoczesny 13-piętrowy budynek dysponującymi 300 miejscami hotelowymi.
Z miejscami noclegowymi w Elblągu jest jednak nie najlepiej. Na hotele miejskie w zasadzie nie ma co liczyć. Dysponują one minimalną ilością miejsc. W okresie wakacyjnym sytuację trochę ratują izby szkolne, internaty oraz przede wszystkim wynajmowanie kwater w mieszkaniach prywatnych. Władze miejskie i organizacje zainteresowane turystyką, opierając się na ubiegłorocznych doświadczeniach powinny niezwłocznie przystąpić do zabezpieczenia miejsc noclegowych. Od ich inicjatywy i dobrej organizacji zależy, czy miasto w sezonie będzie mogło zapewnić przyjezdnym dach nad głową. Należałoby jak najrychlej zorganizować na wzór Sopotu, biuro zakwaterowań i zaprowadzić ewidencję sezonowych miejsc noclegowych. W br. miała być rozpoczęta w Elblągu budowa nowego hotelu miejskiego. Z uwagi na wysoki koszt tej inwestycji i równocześnie pilniejsze potrzeby w dziedzinie gospodarki komunalnej decyzją władz wojewódzkich pozycja ta została przesunięta na lata późniejsze.
Tak więc na nowy hotel w Elblągu trzeba będzie jeszcze trochę poczekać. Nie zaniechano natomiast opracowania dokumentacji tego obiektu. Jak wynika z informacji uzyskanych w Wydziale Gospodarki Komunalnej Prezydium WRN w Gdańsku dokumentację dla hotelu w Elblągu opracowuje Biuro Projektów Komunalnych w Gdańsku. Wiadomo już, że będzie to nowoczesny 13-piętrowy budynek dysponującymi 300 miejscami hotelowymi.
oprac. Olaf B.