Elbląg rozbudowany jest na 32 km kw. powierzchni, informował Głos Elbląga z 5 maja 1960 roku.
Znalezienie w nim jakiejś ulicy, szczególnie przez przyjezdnych nie należy zatem wcale do zajęć łatwych i prostych. Sytuację pogarsza jeszcze bardziej brak tablic orientacyjnych, które służyłyby informacją błądzącym po mieście turystom, a nierzadko też i mieszkańcom Elbląga. Korzystając z generalnych porządków wiosennych, przeprowadzonych przez miasto, przypominamy też o obowiązku umieszczania tabliczek z nazwami ulic. Czas skończyć z anonimowymi ulicami.
oprac. Anieze