
Ubiegłej zimy koło łowieckie "Rogacz" oraz koło łowieckie nr 1 w Elblągu wzięły masowy udział w odłowie żywych zajęcy przeznaczonych na eksport. Odłowione zajęcie wysłane zostały przeważnie do Francji - czytamy w Głosie Elbląga z 28 sierpnia 1964 roku.
Za udział w akcji odławiania zajęcy koło "Rogacz" oraz koło łowieckie nr 1 jako nagroda otrzymały po 50 sztuk bażantów z Polskiego Związku Łowieckiego w Warszawie.
Bażanty te zostały wypuszczone na miejsce łowisk we wsi Krzewsk, gromada Żurawiec oraz w czterech miejscowościach gromady Jegłownik. Niezależnie od otrzymanej nagrody koło "Rogacz" zakupiło dodatkowo z elbląskiej hodowli 20 bażantów wypuszczając je na tereny swych łowisk. Należy podkreślić, że bażanty znajdują się pod ścisłą ochroną. Bażanty pomagają rolnikom walczyć ze szkodnikami roślin, a szczególnie ze stonką ziemniaczaną. Apeluje się też do rolników, aby wzięli oni pod opiekę wypuszczone bażanty, a w okresie zimy dokarmiali je. Podobny apel kierujemy do młodzieży szkół podstawowych w powiecie elbląskim.
Bażanty te zostały wypuszczone na miejsce łowisk we wsi Krzewsk, gromada Żurawiec oraz w czterech miejscowościach gromady Jegłownik. Niezależnie od otrzymanej nagrody koło "Rogacz" zakupiło dodatkowo z elbląskiej hodowli 20 bażantów wypuszczając je na tereny swych łowisk. Należy podkreślić, że bażanty znajdują się pod ścisłą ochroną. Bażanty pomagają rolnikom walczyć ze szkodnikami roślin, a szczególnie ze stonką ziemniaczaną. Apeluje się też do rolników, aby wzięli oni pod opiekę wypuszczone bażanty, a w okresie zimy dokarmiali je. Podobny apel kierujemy do młodzieży szkół podstawowych w powiecie elbląskim.