Nie takiej opieki oczekuje świetlica wielobranżowa w Elblągu, informował Elbląski Głos Wybrzeża z 24 maja 1955 r.
W Elblągu istnieje między spółdzielniana świetlica wielobranżowa. Jest ona dobrze wyposażona, mimo to jednak praca zespołów artystycznych kuleje. Powodem tego jest brak odpowiedniej opieki ze strony Wojewódzkiego Zarządu Spółdzielni Pracy, zwłaszcza przewodniczącego komisji kulturalno-oświatowej WZSP.
Przykładem tego „zainteresowania” i „opieki” może być fakt wysłania telefonogramu do Elbląga, by zwołano wszystkie zespoły artystyczne w celu odbycia przeglądu zespołów.
Członkowie zespołów stawili się na określony termin, lecz nie doczekali się zapowiedzianego przyjazdu przedstawiciela komisji kulturalno-oświatowej z Gdańska.
Czyżby towarzysze z Wojewódzkiego Zarządu Spółdzielni Pracy uważali, że zespołom artystycznym świetlicy wielobranżowej w Elblągu nie potrzeba opieki?
Przykładem tego „zainteresowania” i „opieki” może być fakt wysłania telefonogramu do Elbląga, by zwołano wszystkie zespoły artystyczne w celu odbycia przeglądu zespołów.
Członkowie zespołów stawili się na określony termin, lecz nie doczekali się zapowiedzianego przyjazdu przedstawiciela komisji kulturalno-oświatowej z Gdańska.
Czyżby towarzysze z Wojewódzkiego Zarządu Spółdzielni Pracy uważali, że zespołom artystycznym świetlicy wielobranżowej w Elblągu nie potrzeba opieki?
oprac. Olaf B.