UWAGA!

----

By rozsądek wyprzedził... ratunek

Początek lipca, to okres "wędrówki ludów" ze wszystkich możliwych kierunków do miejsc mniej lub bardziej atrakcyjnych - czytamy w Dzienniku Bałtyckim z 8 lipca 1963 roku.

Nie trzeba się dziwić, że pierwsze dni odpoczynku i swobody niejednego "o zawroty głowy przyprawiają", zwiotczałą powłokę cielesną statystycznego obywatela - wczasowicza napełnia chwilowe szczęście...
       Grozę budzi dopiero moment, gdy ów szczęśliwiec zetknie się z wodą. O tym jak bardzo brak nam w tej sytuacji rozsądku i odpowiedzialności, alarmuje prasa, radio i telewizja liczbami, które przerażają swoją wymową i zmuszają do coraz to nowych kroków i radykalnych obostrzeń w przepisach. Na próżno! Obywatel-wczasowicz jest przecież uparty: "Przepisy są przecież od tego, by je omijać", - mówi, a to potrafi robić dobrze, o wiele lepiej nić pływać...
      

Najnowsze artykuły w dziale Dawno temu

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Reklama