
Wskutek wysokich temperatur woda na tyle się ociepliła, że można było już otworzyć łaźnię. Mamy nadzieję, że również miejska pływalnia zostanie wkrótce otwarta (AZ, sobota, 20.05.1893 r).
Zaatakował nożem, bo nie dał mu wódki
Wczoraj wieczorem aresztowano zamieszkałego przy Szosie Holenderskiej (niem. Hollaender Chaussee, dzisiejsza al. Grunwaldzka) robotnika Carla Struemera, ponieważ ten na Małym Placu Zabaw (niem. Kl. Exerzierplatz) ugodził nożem człowieka. S. chciał, by mężczyzna dał mu wódkę, a gdy ten odmówił, otrzymał cios nożem (AZ, środa, 10.05.1893 r.).
Okradła swoich pracodawców
Wczoraj przy ulicy Giermków (niem. Junkerstrasse) przeszukano pokój służącej, ponieważ podejrzewano ją o to, że okradła swoich wcześniejszych chlebodawców. Rzeczywiście znaleziono u niej sporą liczbę ukradzionych ubrań (AZ, środa, 10.05.1893 r.).
Spłonęła stodoła w Tolkmicku
W niedzielę, 7 maja w godz. 19-20 w Tolkmicku (niem. Tolkemit) doszło do pożaru. Spłonęła stodoła ze słomą należąca do mistrza stolarskiego Johanna Wulfa. Ogień strawił także trzy sztuki bydła, wóz i znaczne ilości paszy. Pożar został ugaszony za pomocą trzech gaśnic. Duże przerażenie wywołał palący się chłopak. Całe szczęście we właściwym czasie udało się zedrzeć z niego palące się ubrania. Spalony inwentarz należał w dużej części do rolnika Andreasa Wulfa [...] (AZ, czwartek, 11.05.1893 r.).
Służąca nie wytrzymała presji
Wczoraj po południu powiesiła się w domu swoich chlebodawców przy ulicy Rybackiej (niem. Fischerstrasse) służąca Maria Groth. Powodem desperackiego czynu był strach przed karą. Dziewczyna ukradła swoim pracodawcom kilka ubrań. Miała zaledwie 22 lata i była zdrową dziewczyną o świeżym wyglądzie (AZ, piątek, 19.05.1893 r.).
Dwie chore kobiety trafiły do szpitala
Wczoraj na polecenie policji do szpitala trafiły dwie umysłowo chore kobiety. W pierwszym przypadku chodzi o położną S. z Próchnika (niem. Doerbeck), która zatrzymała się w tutejszym hotelu. A w drugim o wdowę z ulicy Ślusarskiej (niem. Neustädtische Schmiedestraße), która cierpi na manię prześladowczą (AZ, niedziela, 21.05.1893 r.).
Kradzież przy ulicy Wodnej
Dziś przed południem ze sklepu przy ulicy Wodnej (niem. Wasserstrasse) kupcowi U. ukradziono trzy halki i jedną sukienkę. Podobna kradzież zdarzyła się tutaj przed kilkoma dniami (AZ, niedziela, 21.05.1893 r.).
Cesarz uda się ze Starego Pola do Prakowic
Dziś przed południem o godz. 9 specjalnym pociągiem do Starego Pola (niem. Altfelde) przybył cesarz, skąd został odebrany przez hrabiego von Dohna samochodem na polowanie do Prakowic [niem. Prökelwitz – osada w Polsce położona w województwie pomorskim w powiecie sztumskim w gminie Dzierzgoń – Wikipedia]. Do Słobit (niem. Schlobitten) w tym roku cesarz nie pojedzie, a z Prakowic powróci tą samą drogą do Berlina. Nie ustalono jeszcze dokładnie, ile będzie trwał pobyt cesarza w Prakowicach. Pociąg dworski pojechał do Malborka (niem. Marienburg), gdzie będzie stacjonował do powrotu cesarza (AZ, środa, 24.05.1893 r.).
Wybił okno mistrzowi piekarskiemu
Pijany czeladnik krawiecki z ulicy Studziennej (kiedyś zwana Studni Łańcuchowej, niem. Kettenbrunnenstrasse) w przypływie wściekłości i bez żadnego wyraźnego powodu rozbił w niedzielę po południu okno mieszkania mistrza piekarskiego zamieszkałego na Starym Rynku. Przeciwko winowajcy wszczęto już postępowanie karne (AZ, środa, 24.05.1893 r.).
Wody opadły
W dolnym Nogacie (niem. Nogat) zanotowano ponowne obniżenie się wód (AZ, środa, 24.05.1893 r.).
Wczoraj wieczorem aresztowano zamieszkałego przy Szosie Holenderskiej (niem. Hollaender Chaussee, dzisiejsza al. Grunwaldzka) robotnika Carla Struemera, ponieważ ten na Małym Placu Zabaw (niem. Kl. Exerzierplatz) ugodził nożem człowieka. S. chciał, by mężczyzna dał mu wódkę, a gdy ten odmówił, otrzymał cios nożem (AZ, środa, 10.05.1893 r.).
Okradła swoich pracodawców
Wczoraj przy ulicy Giermków (niem. Junkerstrasse) przeszukano pokój służącej, ponieważ podejrzewano ją o to, że okradła swoich wcześniejszych chlebodawców. Rzeczywiście znaleziono u niej sporą liczbę ukradzionych ubrań (AZ, środa, 10.05.1893 r.).
Spłonęła stodoła w Tolkmicku
W niedzielę, 7 maja w godz. 19-20 w Tolkmicku (niem. Tolkemit) doszło do pożaru. Spłonęła stodoła ze słomą należąca do mistrza stolarskiego Johanna Wulfa. Ogień strawił także trzy sztuki bydła, wóz i znaczne ilości paszy. Pożar został ugaszony za pomocą trzech gaśnic. Duże przerażenie wywołał palący się chłopak. Całe szczęście we właściwym czasie udało się zedrzeć z niego palące się ubrania. Spalony inwentarz należał w dużej części do rolnika Andreasa Wulfa [...] (AZ, czwartek, 11.05.1893 r.).
Służąca nie wytrzymała presji
Wczoraj po południu powiesiła się w domu swoich chlebodawców przy ulicy Rybackiej (niem. Fischerstrasse) służąca Maria Groth. Powodem desperackiego czynu był strach przed karą. Dziewczyna ukradła swoim pracodawcom kilka ubrań. Miała zaledwie 22 lata i była zdrową dziewczyną o świeżym wyglądzie (AZ, piątek, 19.05.1893 r.).
Dwie chore kobiety trafiły do szpitala
Wczoraj na polecenie policji do szpitala trafiły dwie umysłowo chore kobiety. W pierwszym przypadku chodzi o położną S. z Próchnika (niem. Doerbeck), która zatrzymała się w tutejszym hotelu. A w drugim o wdowę z ulicy Ślusarskiej (niem. Neustädtische Schmiedestraße), która cierpi na manię prześladowczą (AZ, niedziela, 21.05.1893 r.).
Kradzież przy ulicy Wodnej
Dziś przed południem ze sklepu przy ulicy Wodnej (niem. Wasserstrasse) kupcowi U. ukradziono trzy halki i jedną sukienkę. Podobna kradzież zdarzyła się tutaj przed kilkoma dniami (AZ, niedziela, 21.05.1893 r.).
Cesarz uda się ze Starego Pola do Prakowic
Dziś przed południem o godz. 9 specjalnym pociągiem do Starego Pola (niem. Altfelde) przybył cesarz, skąd został odebrany przez hrabiego von Dohna samochodem na polowanie do Prakowic [niem. Prökelwitz – osada w Polsce położona w województwie pomorskim w powiecie sztumskim w gminie Dzierzgoń – Wikipedia]. Do Słobit (niem. Schlobitten) w tym roku cesarz nie pojedzie, a z Prakowic powróci tą samą drogą do Berlina. Nie ustalono jeszcze dokładnie, ile będzie trwał pobyt cesarza w Prakowicach. Pociąg dworski pojechał do Malborka (niem. Marienburg), gdzie będzie stacjonował do powrotu cesarza (AZ, środa, 24.05.1893 r.).
Wybił okno mistrzowi piekarskiemu
Pijany czeladnik krawiecki z ulicy Studziennej (kiedyś zwana Studni Łańcuchowej, niem. Kettenbrunnenstrasse) w przypływie wściekłości i bez żadnego wyraźnego powodu rozbił w niedzielę po południu okno mieszkania mistrza piekarskiego zamieszkałego na Starym Rynku. Przeciwko winowajcy wszczęto już postępowanie karne (AZ, środa, 24.05.1893 r.).
Wody opadły
W dolnym Nogacie (niem. Nogat) zanotowano ponowne obniżenie się wód (AZ, środa, 24.05.1893 r.).
tłum. DK