UWAGA!

Dawno temu w Elblągu... w Bellevue odbywały się koncerty

 Elbląg, Dawno temu w Elblągu... w Bellevue odbywały się koncerty

W Bellevue (willa znajdująca się przy obecnej ulicy Bema) w dni powszednie i w przyszłą niedzielę wystąpią znane kapele, które dadzą bardzo interesujące koncerty. Zaplanowano także podwójny koncert dwóch wspaniałych kapel pod przewodnictwem wybitnego mistrza. Więcej informacji wkrótce na naszych łamach (AZ, niedziela, 19.06.1892 r.).

Liedertafel wykona nieznane dotąd utwory
       Elbląskie koło śpiewacze Liedertafel z inicjatywy swojego dyrygenta pana Schönecka w najbliższą niedzielę w Bażantarni (niem. Vogelsang) da koncert instrumentalno-wokalny. Tym koncertem zostanie uroczyście otwarta nowo wybudowana hala koncertowa. Program koncertu zawiera pieśni w ogóle jeszcze nie śpiewane w Elblągu albo rzadko śpiewane, stąd też zapowiada się bardzo obiecująco. Życzymy więc dyrygentowi powodzenia (AZ, piątek, 17. 06.1892 r.).
      
       Fundacja Gustawa Adolfa świętuje
       W najbliższą sobotę swoje corocznie święto obchodzić będzie elbląska Fundacja Gustawa Adolfa. Uroczystości odbędą się w kościele Trzech Króli, kazanie wygłosi pastor Stengel z Gdańska (niem. Danzig) (AZ, piątek, 17.06.1892 r.).
      
       Podejrzane nastolatki na elbląskim dworcu
       Wczoraj wieczorem na elbląskim dworcu zatrzymały się dwie dziewczynki w wieku 11-12 lat. Zapytane o cel ich pobytu na dworcu udzielały wymijających odpowiedzi. Jedna z nich powiedziała, że są siostrami i przywiozły swoją ciotkę z Malborka (niem. Marienburg) do ich mamy, która tutaj w Elblągu właśnie umiera. Gdy jednak ostro przemówiono im do rozsądku, okazało się, że jedna jest z Malborka, nazywa się Bruczyńska i uciekła z domu, ponieważ jest tam maltretowana i zatrzymała się tutaj u babci. Druga dziewczynka nazywa się Kiebler i mieszka z rodzicami przy ulicy Browarnej (niem. Lange Niederstraße) w Elblągu. Dostała polecenie doprowadzenia swojej towarzyszki do jej rodziców w Malborku. Obie wyjechały do Malborka wieczornym pociągiem odchodzącym z Elbląga o godz. 22.14. Pieniądze na pociąg otrzymały od siostry jednej z nich. Jeśli będą poszukiwane, nasz artykuł przyczyni się może do ich schwytania. Na miejscu nie było niestety funkcjonariusza policji, który mógłby dociec, czy dziewczęta mówią prawdę (AZ, niedziela, 19.06.1892 r.).
      
       Rejs zakończył się tragicznie. Nie żyje prawnik Stadthagen

       Wczoraj po południu na Zalewie Wiślanym [...] doszło do tragedii. Około południa pięciu mężczyzn, wśród których znalazł się prawnik Stadthagen, udało się swoją prywatną żaglówką do Krynicy Morskiej (niem. Kahlberg). Około godz. 16 udali się w drogę powrotną. Minęło może piętnaście minut, gdy jeden z mężczyzn próbował napiąć żagiel. Żaglówka zachwiała się trochę i pochyliła w jedną stronę tak, że pan Stadthagen wpadł do wody. Natychmiast rzucono mu na pomoc linę i pas ratunkowy, jednak mężczyźnie, którego fale oddaliły od żaglówki, nie udało się ich złapać. Stadthagen płynął w kierunku łodzi, nagle zniknął jednak pod wodą. Gdy łódź zbliżyła się do miejsca, w którym wcześniej widziano Stadhagena, wciągnięto go na łódź, był on już niestety martwy. Zdenerwowani pasażerowie próbowali ratować Stadthagena, jednak bez rezultatu. Ciało zaniesiono do kajuty i łódź ruszyła w kierunku miasta. Zatrzymała się w okolicy stoczni Schichaua, dwóch mężczyzn zostało w łodzi, pozostała dwójka ruszyła na wieś, żeby o smutnym zajściu powiadomić prokuratora Preussa i sprowadzić okręgowego lekarza. Ten również próbował przywrócić prawnika do życia, również bez rezultatu, po czym dr Deutsch zarządził natychmiastowe przewiezienie ciała do miejskiego szpitala, co też nastąpiło. Ponieważ pan Stadthagen był wyśmienitym pływakiem i całe zdarzenie rozegrało się w przeciągu kilku minut, śmierć musiała nastąpić wskutek ataku serca. Stadthagen osiadł w Elblągu kilka lat temu i był powszechnie lubianym i wziętym prawnikiem. Telegraficznie zawiadomieni krewni przybyli jeszcze dziś do Elbląga. Nadmienić należy, że podczas nieszczęsnego rejsu do wody wpadł jeszcze jeden mężczyzna, którego na szczęście udało się uratować (AZ, wtorek, 21.06.1892 r.).
      
tłum. DK

Najnowsze artykuły w dziale Dawno temu

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
Reklama