W tym roku obchodzimy 100. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. Jak wiemy, Elbląg i region elbląski znalazł się ponownie w granicach Polski 27 lat później. O historii powrotu tych ziem do macierzy w trzech odcinkach pisze Karol Wyszyński, przewodnik elbląskiego PTTK. Dzisiaj odcinek drugi, obejmujący lata 1794 – 1815.
W 1794 roku w obronie Konstytucji 3 Maja, a więc i niepodległości Polski, wybuchło powstanie kościuszkowskie. Nie objęło jednak ono terenów zagarniętych przez Prusy, a więc i ówczesnego Elbląga.
Następne nadzieje na odzyskanie niepodległości nastąpiły wraz z wojnami napoleońskimi i utworzeniem Legionów Polskich we Włoszech, powstaniem powołanego przez Napoleona Księstwa Warszawskiego (1807-1815). Niekoronowanym królem został Fryderyk August I Wettyn – książę Saksonii, powołany również przez Napoleona. Mimo pokładanych nadziei w cesarzu Francji, że przywróci wolność Polsce Napoleon prowadził własną politykę i niezbyt sprzyjał zamiarom Polaków. Dawnych ziem Prus Królewskich nie wcielił do Księstwa Warszawskiego, a według podań Warmię, gdzie przeważało wyznanie katolickie i dominował język polski, podarował wraz różą królowej Prus. Kontrybucje narzucone przesz cesarza Francji na pokrycie kosztów tak prowadzenia wojen jak i kwaterunku wojsk wywoływały niezadowolenie mieszkańców na terenach zagarniętych przez Prusy w wyniku I rozbioru.
Napoleońskie wizyty
Napoleon w Elblągu gościł 8 i 9.05.1807 r. - wtedy też obserwował przegląd swoich wojsk z terenu obecnego lapidarium przy ul. Sadowej, w miejscu tym rośnie dąb nazwany napoleońskim, wojska francuskie maszerowały obecną al. Grunwaldzką.
Kolejne razy cesarz Francji był w Elblągu tylko przejazdem, a było to 14 lipca 1807 r. i 6 czerwca 1812 r. Zatrzymał się wówczas we wsi nazywanej obecnie Kamieniec (do 1945 r. Finkenstein). W miejscowym pałacu przechowywano liczne pamiątki po cesarzu. Gościła tu też pani Walewska, kochanka Napoleona mająca załatwiać sprawy polskie, ale chyba niezbyt był jej w tych sprawach Napoleon przychylny.
Po 1945 roku pałac w Kamieńcu został zniszczony. Istnieją dwie wersje wydarzeń w tej sprawie. Jedna głosi, że dokonali tego żołnierze Armii Czerwonej, druga - że po częściowym splądrowaniu go przez sowieckich żołnierzy, reszty dzieła zniszczenia dokonali okoliczni mieszkańcy, by zatrzeć ślady swych rabunków.
W Elblągu istniał też duży lazaret dla żołnierzy napoleońskich, zapewne było w nim sporo polskich żołnierzy, tak z armii Księstwa Warszawskiego jak i Szwoleżerów Gwardii (ci ostatni to temat na osobny rozdział nie związany bezpośrednio z Elblągiem).
Po ataku wojsk francuskich na Rosję i późniejszym odwrocie w Elblągu na krótko gościł 10. polski pułk piechoty. A było to 10 kwietnia 1812 roku.
Po upadku Napoleona z polskich oddziałów jego gwardii utworzono jednostki wojskowe Królestwa Polskiego. To żołnierze tego Królestwa wywołali powstanie listopadowe.
O tym, jaki związek z Elblągiem mieli powstańcy listopadowi, napiszę za tydzień.