UWAGA!

----

Jeszcze raz karnawał

Nie potrzeba do tego wielkiego lokalu, reflektorów ze zmieniającymi się światłami. Wystarczą żarówki, osłonięte kolorowymi bibułkami, niewielki pokoik klubowego pomieszczenia i dużo, dużo humoru - czytamy w Dzienniku Bałtyckim z 19 stycznia 1962 roku.

Nie potrzeba ponadto zbyt dużej ilości alkoholu, nawet wina. Bo co to za taniec, gdy nogi się plączą, a partnerka zgrzyta zębami, zmuszana do prowadzenia swego mężczyzny przez zawiłe pasy taneczne. Nie potrzeba chyba również zachęty. Muzyka - adapter, czy radio, które w ostatnich czasach przypomniało sobie o istnieniu wielkiej ilości tanecznych melodii, parę ćwiczeń (można z miotłą) w domu i... wielki i trudne na oko twisty itp. wyjdą na medal. A o to przecież chodzi.
      

Najnowsze artykuły w dziale Dawno temu

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Reklama