Nie każdy ma samochód, motocykl czy rower. Ale i na własnych nogach świetnie się podróżuje, zwłaszcza jeśli jest ciepło, słońce świeci i nastroje dopisują - czytamy w Dzienniku Bałtyckim z 17 czerwca 1963 roku.
Oto właśnie trójka młodych wędrowców zwiedziła przepiękny Gniew, a teraz maszeruje dalej. Sądząc po wesołych uśmiechach, "lokomocja własna" zupełnie im wystarcza. Przynajmniej krajobraz nie ucieka tak szybko i można go o wiele lepiej obejrzeć niż z okien pędzącego samochodu.