
Od dłuższego czasu spotykamy się z narzekaniem mieszkańców na głośną jazdę motorów po nocach - czytamy w Głosie Elbląga z 3 lipca 1964 roku.
Hałas uniemożliwia spokojny odpoczynek i ludzie mają w tym wypadku słuszną pretensję do posiadaczy pojazdów mechanicznych, jeżdżących ulicami bez zwracania uwagi na zakłócanie ciszy. Wydział Komunikacji Drogowej wyjaśnił nam, że niestety nie ma przepisów zabraniających jazdy motorami i ciągnikami po nocach. Istnieją natomiast zarządzenia, które mówią, że w godzinach nocnych nie wolno jeździć na wysokich obrotach. Zarządzenie to nie jest jednak przestrzegane. W związku z tym apel do posiadaczy motorów, przedsiębiorstw dysponujących ciągnikami oraz do funkcjonariuszy MO. Szanujcie odpoczynek mieszkańców Elbląga i starajcie się - jeśli już koniecznie potrzeba, jeździć ciszej. A jeśli apel ten nie odniesie skutku, to może przydałoby się trochę mandacików za zakłócanie spokoju?