
Mimo że ładny nawet o tej porze, że w tym roku pogoda wrześniowa pokazała kawałek prawdziwej polskiej jesieni, Suchacz - znane miejsce letniej turystyki wygląda jak wymarłe - czytamy w Dzienniku Bałtyckim z 30 września 1966 roku.
Piękne kwietniki w dalszym ciągu wabią kolorami kwiatów, odnowione domy zdają się czekać na gości. Gości, niestety, już nie ma. A szkoda - przecież ośrodek ten można by wykorzystać jeszcze w jesieni. Chodzi chyba tylko o jakąś większą propagandę turystyczną. Bo przecież okoliczne lasy, pagórkowaty teren, a nawet zorganizowane żeglarstwo po zalewie - mogą być dużą atrakcją dla wrześniowych urlopowiczów.
a.