Elbląski park miejski Bażantarnia jest miejscem uroczego wypoczynku niedzielnego - czytamy w Głosie Elbląga z 5 lipca 1963 roku.
Ten piękny las, którego osią jest dolina Srebrnego Potoku był ulubionym miejscem elblążan już w XIX wieku, a jego obszar wynoszący ok. 380 ha pozwala na znalezienie sobie takiego zakątka, w którym nic nie zakłóci spokoju. Dziś zapraszamy na wędrówkę po parku.
Rozpoczynamy ją od wejścia do parku, skąd skręcamy w prawo ku płynącemu w dole Srebrnemu Potokowi i od tego momentu trasa spaceru prowadzić będzie jego lewym brzegiem.
Droga, która idziemy, prowadzi dnem wąwozu wśród lasu bukowego. Po 25 minutach marszu dochodzimy do mostu na potoku, od którego idąc w prawo natrafimy na tzw. Urwisko Krystyny. W samym potoku, niedaleko mostku, leży głaz narzutowy, Diabelski Kamień, z którym wiąże się jedna z miejscowych legend. Idąc dalej mijamy kilka odgałęzień, z których jedno prowadzi w prawo, do jeziora Rusałka, leżącego za szosą Elbląg - Kamiennik w odległości ok. 2 km.
Po prawej, południowej stronie trasy wznosi się Wzgórze 11 Sosen, spadające stromymi zboczami ku potokowi, dalej zaś Góra Ludowa. Dochodzimy wreszcie do tzw. Parasola, który jest drewnianą altanką w kształcie grzyba. Tu krótki odpoczynek i ruszamy dalej.
Opuszczamy Srebrny potok, który w swym górnym biegu płynie Doliną Wielkiej Głuszy, odchodzącą w kierunku północno-wschodnim. Skręcamy ostro pod górę na północ i wkrótce osiągamy Jagiellońską Górkę, skąd mamy piękny widok na Dolinę Wielkiej Głuszy. Przypomina to dolinę górską i trudno sobie nawet wyobrazić, że znajdujemy się w niewielkiej odległości od Zalewu Wiślanego (ok. 10 km). Nasza trasa ciągnie się dalej w kierunku północno-zachodnim, a potem skręca w prawo ku zabudowaniom leśniczówki Dąbrowa, do której dochodzimy po 1,5 godziny marszu.
Opuszczając lasy kierujemy się ku szosie Elbląg-Braniewo, do której dochodzimy koło wsi Dąbrowa. Idąc nią w górę, doszlibyśmy do najwyższego wzniesienia Wysoczyzny Elbląskiej, Maślanej Góry, posiadającej197 m wysokości. Skręcamy jednak w prawo, gdzie droga zniża się w kierunku potoku, a po przejściu zbiegających się strumyków dochodzimy do skraju lasu i do młyna, znajdującego się przy drodze do Elbląga.
Mamy teraz do wyboru dwa warianty: albo zakończyć tutaj wędrówkę i wracać droga do Elbląga, albo tez idziemy dalej do Jeziora Skąpego, a następnie do Jezior Rakowskich. Tym, którzy nie lubią długich wędrówek proponujemy przerwać marsz przy Parasolu i doliną Srebrnego Potoku wrócić do "cywilizowanej" centralnej części przepięknego parku Bażantarnia.
Rozpoczynamy ją od wejścia do parku, skąd skręcamy w prawo ku płynącemu w dole Srebrnemu Potokowi i od tego momentu trasa spaceru prowadzić będzie jego lewym brzegiem.
Droga, która idziemy, prowadzi dnem wąwozu wśród lasu bukowego. Po 25 minutach marszu dochodzimy do mostu na potoku, od którego idąc w prawo natrafimy na tzw. Urwisko Krystyny. W samym potoku, niedaleko mostku, leży głaz narzutowy, Diabelski Kamień, z którym wiąże się jedna z miejscowych legend. Idąc dalej mijamy kilka odgałęzień, z których jedno prowadzi w prawo, do jeziora Rusałka, leżącego za szosą Elbląg - Kamiennik w odległości ok. 2 km.
Po prawej, południowej stronie trasy wznosi się Wzgórze 11 Sosen, spadające stromymi zboczami ku potokowi, dalej zaś Góra Ludowa. Dochodzimy wreszcie do tzw. Parasola, który jest drewnianą altanką w kształcie grzyba. Tu krótki odpoczynek i ruszamy dalej.
Opuszczamy Srebrny potok, który w swym górnym biegu płynie Doliną Wielkiej Głuszy, odchodzącą w kierunku północno-wschodnim. Skręcamy ostro pod górę na północ i wkrótce osiągamy Jagiellońską Górkę, skąd mamy piękny widok na Dolinę Wielkiej Głuszy. Przypomina to dolinę górską i trudno sobie nawet wyobrazić, że znajdujemy się w niewielkiej odległości od Zalewu Wiślanego (ok. 10 km). Nasza trasa ciągnie się dalej w kierunku północno-zachodnim, a potem skręca w prawo ku zabudowaniom leśniczówki Dąbrowa, do której dochodzimy po 1,5 godziny marszu.
Opuszczając lasy kierujemy się ku szosie Elbląg-Braniewo, do której dochodzimy koło wsi Dąbrowa. Idąc nią w górę, doszlibyśmy do najwyższego wzniesienia Wysoczyzny Elbląskiej, Maślanej Góry, posiadającej197 m wysokości. Skręcamy jednak w prawo, gdzie droga zniża się w kierunku potoku, a po przejściu zbiegających się strumyków dochodzimy do skraju lasu i do młyna, znajdującego się przy drodze do Elbląga.
Mamy teraz do wyboru dwa warianty: albo zakończyć tutaj wędrówkę i wracać droga do Elbląga, albo tez idziemy dalej do Jeziora Skąpego, a następnie do Jezior Rakowskich. Tym, którzy nie lubią długich wędrówek proponujemy przerwać marsz przy Parasolu i doliną Srebrnego Potoku wrócić do "cywilizowanej" centralnej części przepięknego parku Bażantarnia.
(jk)