1,5 mln złotych przeznaczy w tym roku elbląski samorząd na drogi w mieście. Mimo że kwota wydaje się duża, można za to zmodernizować kilka ulic i wykonać bieżące remonty pozostałych. Potrzeby są znacznie większe.
Droga drodze nierówna. Są te krajowe, wojewódzkie i zwykłe, gminne. Dla przeciętnego mieszkańca nie ma to jednak żadnego znaczenia. Dziury i wyboje jednakowo drażnią w każdym asfalcie. Od stycznia ekipy remontowe przykryły ponad 200 m kw. wyrw w miejskich jezdniach. Recyklery jeździć będą do skutku, bo mimo łagodnej zimy stare nawierzchnie wymagają ciągłego łatania. Na jezdniach wykonanych 30 lat temu cudów zrobić się nie da. Trzeba je po prostu zbudować na nowo.
W tym roku na taki drogowy lifting doczekają się m.in. u Podgórna, Mickiewicza i Nowowiejska. Prócz solidnej nawierzchni drogowcy zbudują na nich zatoczki autobusowe, tzw. azyle dla pieszych no i tam, gdzie się da, miejsca postojowe.
Jest jeszcze szansa na pozyskanie pieniędzy z kontraktu wojewódzkiego i z Ministerstwa Infrastruktury. Zarząd Dróg w Urzędzie Miejskim jest na to przygotowany. Gotowe są plany generalnej modernizacji ulic i chodników oraz budowy ścieżek rowerowych.
W tym roku na taki drogowy lifting doczekają się m.in. u Podgórna, Mickiewicza i Nowowiejska. Prócz solidnej nawierzchni drogowcy zbudują na nich zatoczki autobusowe, tzw. azyle dla pieszych no i tam, gdzie się da, miejsca postojowe.
Jest jeszcze szansa na pozyskanie pieniędzy z kontraktu wojewódzkiego i z Ministerstwa Infrastruktury. Zarząd Dróg w Urzędzie Miejskim jest na to przygotowany. Gotowe są plany generalnej modernizacji ulic i chodników oraz budowy ścieżek rowerowych.
Mira Stankiewicz - Telewizja Elbląska