Malborska fabryka makaronów Malma jest o krok od upadłości. Firma od czterech miesięcy nie produkuje, opieczętowane przez komornika maszyny stoją, a trzysta osób obawia się o pracę.
Fabryka Malma w czasach świetności produkowała 20 tysięcy ton makaronu rocznie. Produkt z sześciu świeżych jaj reklamowała wówczas w telewizji sławna Spohia Loren. Dziś lokalne media informują: „nawet Sophia nie pomogła”. Od czterech miesięcy fabryka nie wyprodukowała ani jednej paczki makaronu. Maszyny stoją, a pracownicy zakładu martwią się o swoją przyszłość. Gdy firma splajtuje, pracę starci około 300 osób.
Dług Malmy wobec Pekao S.A. wynosi ponad 130 milionów złotych. Prezes Malmy Michel Marbot oskarża bank o celowe niszczenie firmy i działanie na rzecz konkurencji. Jak twierdzi, znalazł inwestorów, którzy mogliby spłacić część długu, zapewniając w ten sposób bankowi kwotę dwukrotnie wyższą od tej, którą może pozyskać z likwidacji zakładu.
Bank jednak tę propozycję odrzucił. Sam znalazł inwestora z branży, który za kilka miesięcy miałby wznowić produkcję. Na to z kolei nie godzi się właściciel malborskiej fabryki.
Dług Malmy wobec Pekao S.A. wynosi ponad 130 milionów złotych. Prezes Malmy Michel Marbot oskarża bank o celowe niszczenie firmy i działanie na rzecz konkurencji. Jak twierdzi, znalazł inwestorów, którzy mogliby spłacić część długu, zapewniając w ten sposób bankowi kwotę dwukrotnie wyższą od tej, którą może pozyskać z likwidacji zakładu.
Bank jednak tę propozycję odrzucił. Sam znalazł inwestora z branży, który za kilka miesięcy miałby wznowić produkcję. Na to z kolei nie godzi się właściciel malborskiej fabryki.
OK