UWAGA!

Nie ma i póki co nie będzie

 Elbląg, Nie ma i póki co nie będzie

Urząd Marszałkowski wyjaśnia, miasto tłumaczy, a nowy stadion przy ul. Agrykola ostatecznie nie będzie budowany. Wprawdzie podczas poniedziałkowej (2 września) konferencji prezydent Wilk mówił: "Decyzja ostateczna nie jest jeszcze podjęta, natomiast zbliżamy się do tego, że jeżeli nie znajdziemy tych 12 mln zł, a na to wygląda, to trzeba rozważyć wariant B, czyli działania etapowego. Podzielimy tę inwestycję na etapy i będziemy modernizowali stadion etapami, żeby spełniał wymogi II ligi, a w przyszłości I ligi", jednakże z pisma wysłanego dziś (4 września) przez Urząd Marszałkowski jasno wynika, iż decyzja o wycofaniu się z budowy kompleksu sportowo- rekreacyjnego, w którego skład miałby wchodzić m.in. nowy stadion piłkarski zapadła już 29 sierpnia.

Świadczy o tym pismo, na podstawie którego umowa o dofinansowanie projektu pn. „Rozbudowa i przebudowa wielofunkcyjnego obiektu rekreacyjno-sportowego w Elblągu”, czyli, mówiąc prościej, m.in. nowego stadionu przy ul. Agrykola, została rozwiązana za porozumieniem stron.  Do Urzędu Marszałkowskiego wpłynęło ono 29 sierpnia. W skanie pisma, podpisanego przez prezydenta Wilka czytamy: „W dniu 19.07.2013 r. po kilkumiesięcznej procedurze przetargowej dokonano otwarcia ofert. Do przetargu przystąpiło 4 wykonawców. Najwyższa oferta opiewała na kwotę 52 147 760, 74 zł, a najniższa na 47 196 744, 46 zł. Oferta z kwotą najniższą przekroczyła jednak zaplanowany na ten projekt budżet o ponad 12 mln. W związku z tym jestem zmuszony wypowiedzieć umowę o dofinansowanie projektu". 
       Decyzję prezydenta Wilka tłumaczy Rafał Maliszewski z Biura Prasowego Urzędu Miejskiego: „W nawiązaniu do doniesień medialnych informujemy, że prezydent Jerzy Wilk rzeczywiście pod koniec sierpnia wysłał pismo intencyjne w sprawie odstąpienia od skorzystania z przyznanej dotacji na budowę stadionu. Jednocześnie były prowadzone negocjacje z zarządem klubu Olimpii Elbląg oraz z kibicami. Miasto mogłoby wycofać się z tej rezygnacji (takie przypadki miały już wcześniej miejsce), gdyby np. w budżecie znalazło się brakujące 12 mln zł na przeprowadzenie tej inwestycji. Jednak tak się nie stało. Przypomnijmy: budowa stadionu ma wynieść nie 35 mln zł, jak zakładał poprzedni prezydent miasta, a 47 mln; niestety w budżecie nie ma zabezpieczonej kwoty na pokrycie tej różnicy. Stosowne dokumenty o rezygnacji ze środków unijnych musiały być złożone w sierpniu, tak aby samorząd województwa mógł jak najszybciej ogłosić kolejny konkurs, w którym Elbląg będzie się ubiegał o dotację na inwestycję realną do wykonania. W obecnej sytuacji każdy kolejny miesiąc zwłoki może mieć ogromne znaczenie.
       Fundusze przyznane naszemu miastu na budowę stadionu pochodziły z Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazur na lata 2007-2013. Środki te muszą być wydatkowane oraz rozliczone najpóźniej w roku 2015. Nawet jeśli miasto zdecydowałoby się na budowę stadionu według pierwotnego planu, inwestycji tej nie udałoby się zakończyć w tym terminie – budowa Areny musiałaby trwać zaledwie rok. Niedotrzymanie terminu wiązałoby się z koniecznością zwrotu całej dotacji, a wówczas koszt budowy obiektu – 47 mln zł – w całości musiałby pokryć samorząd.
       Przypomnę, że umowę na dofinansowanie budowy stadionu podpisał jeszcze w marcu 2012 roku prezydent Grzegorz Nowaczyk. Gdyby wówczas ruszyły prace – inwestycję tę udałoby się ukończyć w terminie. To właśnie poprzedni prezydent podjął decyzje o zmianach w projekcie, które doprowadziły do obecnej sytuacji - braków środków w budżecie na ten cel oraz krótki termin realizacji. Rozpoczęcie inwestycji w tej chwili byłoby szkodliwe dla miasta i mieszkańców.
       W tej sytuacji władze Elbląga po konsultacjach z klubem i kibicami zaproponowały inne rozwiązanie – modernizację istniejącego stadionu etapami. W pierwszej kolejności zostanie najprawdopodobniej zmodernizowany budynek klubowy – skarbnik miasta na wniosek prezydenta zabezpieczył już środki na ten cel.
       Niemniej jednak podkreślamy, że w rozmowach z Zarządem Klubu Olimpia uzgodniliśmy, że będziemy poszukiwali dodatkowych środków zewnętrznych na wykonywanie poszczególnych etapów urealnionego już przedsięwzięcia”.
      
      
oprac. mw

Najnowsze artykuły w dziale Gospodarka

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • przez to odpadniemy z ligi !!!!! nasz stadion nie spelnia norm!!!!! czy wy tego nie rozumiecie tepe wladze ?????
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    11
    4
    wkurzony(2013-09-04)
  • Młodzi !!!! uciekajcie z tego miasta emerytów i jak tak dalej będzie to i rencistów.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    10
    1
    miastoumiera(2013-09-04)
  • Pieniadze oddalismy, nie ma stadionu, basenu tez nie bedzie. Takie glupie gadanie rzadzacych wladz. Najlepiej jest skladac obietnice i wcale sie z nich nie wywiazywac - bo tak prosciej. Brak slow...
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    12
    0
    Czytelnik_MOBI_2098(2013-09-04)
  • Bardzo dobrze- dalej glosujcie na PIS - będziecie tu mieli aldorado :):):)Heheh- dobrze, ze siedzę od paru lat w Anglii - tak, tak baranki na zmywaku siedzę ale i tak ma 3 razy tyle co wy :):)
  • widzę że wilk zaraził się od nowaczyka - obiecanki cacanki ?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    4
    1
    sędzia(2013-09-04)
  • Pan Maliszewski BYŁ dobrym dziennikarzem. BYŁ. Teraz jego punkt widzenia zmienił się wraz z punktem siedzenia. .. .. I po dziennikarzu :(
  • Nowaczyk, niestety, ale zrobił kibiców w balona. Nie zamierzał budować stadionu, ale zwodził kibiców podobnie jak zarząd klubu. Gdyby chciał stadionu, to dzisiaj budowa by się kończyła. Kręcił, zmieniał lokalizację, projekty i mamy to co mamy. Ktokolwiek byłby dzisiaj prezydentem, choćby się zesrał, to stadionu nie zbuduje. Wilk został z tym kukułczym jajem i chyba próbuje jakoś wybrnąć, żeby nie stracić całej kasy z UE. Ale marszałek województwa jest z PO, nie sądzę aby dobro Elbląga rządzonego przez PiS było mu bliskie. Nie zdziwię się, jak uwali kasę na basen :/
  • Już zaczynaja o nas pisac odnosnie stadionu w ogólnopolskich mediach. Oto cytat z dwa do zera. Stanowisko dwadozera. pl jest jasne: to, co się stało, to jawne występienie przeciw elbląskiej piłce i totalne olanie ciepłym moczem kibiców (czytaj: wyborców) zasłużonego dla województwa klubu. I nieważne, czy to wina jeszcze Nowaczyka, czy już Wilka, czy jeszcze kogoś innego. Siara, wstyd, kryminał. Naprawdę. .. To przykład tego, jak bezczelnie oszukuje się w naszej polskiej dżungli wyborców.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    8
    1
    Marekprosta(2013-09-04)
  • Jerzy Wilk przed wyborami: przyspieszymy budowe stadionu w Elblagu. .. wyborcy: rozliczymy za rok przy urnach
  • Powiem wam, o co chodzi, pisiorom i Wilkowi! Oni dobrze wiedzą, że ta kasa przepadła, bo nie maja ani projektu basenu ani dobrego wniosku, a wiele miast z w-m czeka z gotową dokumentacją. Tu chodzi o to, że będą wyzywać Protasa i pełowców, że nie lubią Elbląga i PiS, bo nie dali kasy na basen i przez nich go nie będzie! Ale to na rękę Wilkowi, bo te 17,5 mln zł z obligacji, przeznaczy na dopłaty do czynszów i biletów, a w przyszłym roku na dodatkowe zasiłki dla moherów i menelstwa, czyli wsparcie dla pisiorskiego elektoratu na wybory 2014!!!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    8
    0
    batnaPiS(2013-09-04)
  • batnapis - dobrze prawisz, a do tego jeszcze beda sciemniali o katastrofie finansowej w jakiej niby jest miasto. ..
  • moze oddajmy tez pieniadze z unii, ktore mamy na ulice. .. nie bedzie wtedy problemu rozkopanych ulic. ..
Reklama