UWAGA!

Niemodny zawód

Zaledwie troje gimnazjalistów z Elbląga myśli o nauce w zawodzie krawca.

W tym roku nabór do elbląskich szkół ponadgimnazjalnych odbywa się przez internet. Program komputerowy opracowany w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej precyzyjnie pokazał, jakie placówki i profile wybiera młodzież. Największym zainteresowaniem cieszą się, jak zawsze, licea ogólnokształcące. Gimnazjaliści niechętnie myślą natomiast o liceach profilowanych i niektórych szkołach zawodowych. Takie minimalne
     zainteresowanie dotyczy np. zawodów: betoniarz, operator obrabiarek skrawających czy właśnie krawiec.
     Dyrektor Zespołu Szkół Gospodarczych w Elblągu Maria Dobosz mówi, że problem z naborem do klasy krawieckiej jest od około trzech lat.
     - Wynika to z większych aspiracji młodzieży, ale także złych doświadczeń rodziców pracujących w prywatnych firmach krawieckich - uważa dyrektorka. - Znając sytuację ekonomiczną i społeczną, rodzice nie chcą, by ich dzieci w takich warunkach i tak ciężko pracowały. Po prostu, ten zawód stał się niemodny.
     Podaży nie ma, ale jest popyt - elbląscy pracodawcy z branży krawieckiej deklarują, że zatrudnią każdą ilość osób.
     - Myślimy o kampanii promującej naukę w zawodzie krawca - mówi Anna Korzeniowska, naczelnik Wydziału Edukacji Urzędu Miejskiego. - Zgodnie z ustaleniami z pracodawcami, promocja tego zawodu powinna ruszyć już niedługo, aby w przyszłym roku udało się w końcu uruchomić klasę o tym profilu.
     Obie panie nie wykluczają, że jedną z przyczyn nikłego zainteresowania zawodem krawca jest głośna w mieście i całym kraju sprawa szwaczek z zakładów odzieżowych Hetman. Trzy i pół roku temu kobiety, zdesperowane nieterminowym wypłacaniem wynagrodzeń, założyły związek zawodowy i straciły pracę. Proces byłego pracodawcy, oskarżonego o uporczywe i złośliwe łamanie praw szwaczek, trwa.
     
SZ

Najnowsze artykuły w dziale Gospodarka

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • Nie wiem tak do końca, czym kierują się młodzi ludzie nie wybierając zawodu, który podobno jest niemodny. Zawsze uważałam, zawody które wiążą się z ubieraniem, jedzeniem mają przyszłość. Były nie tak dawno prowadzone badania fachowców, z których wynikało, że jest zawód krawiec należy do ginących. Okazało się, że teraz jest poszukiwany. Może czas pomyśleć o lepszym traktowaniu tego zawodu przez świat biznesu. Młodzi ludzie umieją kalkulować, w których zawodach mogą zarobić na swoje utrzymanie.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Obserwator(2006-06-08)
  • Obecnie w elblagu poszukiwani sa mechanicy, stolarze, inzynierowie, ekonomisci/bankowcy. Po tym mozna znalezc prace. Wiec jak wybieracie sobie kierunki to pod tym katem. Po co pozniej plakac.Trzeba myslec!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    doradca(2006-06-08)
  • Rynek pracy to nie tylko Elbląg. Zawody poszukiwane to również kelnerzy, kucharze, hotelarze. Te zawody mają racje bytu. Nowe dane wskazują, że powstaje coraz więcej restauracji, hoteli , moteli. Wystarczy zrobić przegląd danych i uważnie obserwować zmiany. Tak w ogóle, uczyć się konkretnego fachu - nie każdego stać na długą naukę. Należy jak naprędzej pozbyć się kopleksów, że chodzę do zawodówki.
  • czemu niemodny zawod?krawiec zawsze bedzie nam potrzebny.po takiej szkole mozna naprawde duzo zdzialac.ofert pracy tez nie jest malo.znam duzo krawcowych,ktore potrafia niezle dorobic po godzinach pracy.ten zawod sie utrzyma!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    teletombola(2006-06-08)
Reklama