Wczoraj na terenie 16. Batalionu Remontowego odbyły się Warmińsko-Mazurskie Targi Pracy i Promocji. Jednak sala, na której się odbywały, świeciła pustkami - zainteresowanie tych, dla których to przedsięwzięcie było organizowane, było niewielkie.
Podczas trzecich z kolei targów na poszukujących pracę czekało 36 stoisk. Swoje oferty prezentowały takie zakłady i instytucje, jak Urząd Miejski w Elblągu, Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej, Straż Graniczna, Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego, Stocznia Gdynia oraz agencje ochrony i elbląskie uczelnie wyższe. Na bezrobotnych czekali również doradcy z urzędów pracy w Elblągu, Pasłęku, Nowym Dworze Gdańskim i Malborku.
- Jesteśmy troszeczkę rozczarowani, zainteresowanie targami jest małe. Od rana przez nasze stanowisko przewinęło się około 50 osób, a to i tak najbardziej oblegane stoisko - mówi Jolanta Woźniak, pośrednik pracy w Powiatowym Urzędzie Pracy w Elblągu. - Dziś największą uwagę skupiają na sobie oferty z branży administracyjnej, handlowej i metalowej, tu głównie elektrycy, elektromonterzy i mechanicy.
W ramach Warmińsko-Mazurskich Targów Pracy i Promocji zorganizowano w 16. Batalionie „Dzień Otwartych Koszar”. Chętni zwiedzać mogli teren jednostki, obejrzeć sprzęt oraz odwiedzić Salę Tradycji.
- Jesteśmy troszeczkę rozczarowani, zainteresowanie targami jest małe. Od rana przez nasze stanowisko przewinęło się około 50 osób, a to i tak najbardziej oblegane stoisko - mówi Jolanta Woźniak, pośrednik pracy w Powiatowym Urzędzie Pracy w Elblągu. - Dziś największą uwagę skupiają na sobie oferty z branży administracyjnej, handlowej i metalowej, tu głównie elektrycy, elektromonterzy i mechanicy.
W ramach Warmińsko-Mazurskich Targów Pracy i Promocji zorganizowano w 16. Batalionie „Dzień Otwartych Koszar”. Chętni zwiedzać mogli teren jednostki, obejrzeć sprzęt oraz odwiedzić Salę Tradycji.
oprac. OK