Wiele wskazuje na to, że to elbląski PKS będzie zwycięzcą przetargu na obsługę części linii autobusowych w Elblągu. Jego oferta została wybrana przez komisję przetargową jako najkorzystniejsza. - Nie złożono odwołań od tej decyzji – informuje Zarząd Komunikacji Miejskiej.
Elbląski PKS wygrał pierwszy przetarg w tej sprawie jeszcze w ubiegłym roku, oferując za siedmioletnią obsługę części autobusowych linii 44,3 mln złotych. Jednak Krajowa Izba Odwoławcza po odwołaniu spółki Arriva nakazała Zarządowi Komunikacji Miejskiej wykluczyć PKS z tego postępowania z powodu rażąco niskiej ceny oferty. Dodajmy, że Arriva oferowała 60,4 mln zł, a szacunkowa wartość zamówienia wyniosła 46,4 mln zł.
W efekcie decyzji KIO elbląski ZKM ogłosił nowy przetarg, zapowiedział umowę z nowym wykonawcą od 1 kwietnia, a na czas od 1 stycznia do 31 marca podpisał umowę na tymczasowe świadczenie usług (tak zwaną umowę zakłóceniową) pakiecie nr 1, obejmującym linie nr 16, 17, 20, 21, 22, z elbląskim PKS. Wiele wskazuje na to, że to właśnie ten lokalny przewoźnik będzie obsługiwał wspomniane linie do 2027 roku. Jego oferta opiewa na 45,6 mln złotych i została uznana za najkorzystniejszą spośród pięciu nadesłanych propozycji. Dodajmy, że w przetargu nie wystartowała spółka Arriva, która woziła elblążan przez ostatnie 7 lat.
- Na decyzję komisji przetargowej o wyborze najkorzystniejszej oferty nie wpłynęły żadne odwołania. Trwają przygotowania do podpisania umowy z przewoźnikiem – poinformował nas Michał Górecki z Zarządu Komunikacji Miejskiej.
Przypomnijmy, że obsługę linii nr 11, 12, 13, 14, 15, 18, 19 23, 24, 100 (tak zwany pakiet nr 2) realizuje konsorcjum firm z Gostynina i Grodziska Mazowieckiego.
Jak obecnie funkcjonuje komunikacja miejska w Elblągu? Jakie są wpływy z biletów po wprowadzeniu rewolucji w schemacie połączeń? Czy i jakie zmiany będą jeszcze wprowadzone po uwagach mieszkańców? Odpowiedzi na te pytania w naszym artykule, który ukaże się w przyszlym tygodniu.