
Elbląski port bierze udział w międzynarodowym projekcie, który ma rozwijać współpracę między portami południowego Bałtyku. W ten sposób przygotowuje się na planowane w 2022 roku otwarcie kanału przez Mierzeję Wiślaną.
- Chodzi o stworzenie sieci powiązań między portami, zbadanie ich logistycznego, towarowego i turystycznego potencjału, jak i analizę wzajemnych powiązań – mówi Arkadiusz Zgliński, dyrektor Zarządu Portu Morskiego w Elblągu. - Przystąpiliśmy do tego projektu w związku z budową drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską. Przekazujemy innym portom bałtyckim nasze oczekiwania dotyczące żeglugi turystycznej i towarowej po zbudowaniu kanału. Chcemy budować siatkę powiązań, by rozwijać wymianę handlową.
Projekt będzie realizowany do 2021 roku i jest wart ponad 1,3 mln euro. Elbląski port pozyskał na ten cel 160 tysięcy euro. - Pieniądze będą przeznaczone na aktualizację strategii elbląskiego portu, na opracowanie nowych rozwiązań logistycznych, część na działania marketingowe oraz koncepcję budowy obrotnicy w porcie – wyjaśnia Arkadiusz Zgliński.

- Port w Elblągu jest ważny, szczególnie w kontekście stworzenia nowej niezależnej drogi na otwarte morze. To uzasadniona inwestycja, która pomoże rozwijać małe porty waszego regionu, szczególnie Elbląg. Podczas pobytu w waszym mieście dowiedzieliśmy się o tym, jak silne jest pragnienie mieszkańców, by ta droga powstała – przyznaje dr Olaf Zeike, przewodniczący zespołu roboczego projektu, który dzisiaj gości w naszym mieście. - Nasz projekt zostanie zakończony wkrótce przed planowaną datą otwarcia kanału. Jestem pewien, że wypracowane rozwiązania przyczynią się do rozwoju biznesowej współpracy między portami w przyszłości. Naszym celem jest wymiana idei, wiedzy, bezpośrednich kontaktów, by to wszystko procentowało w przyszłości. Wierzę w to, że porty z Niemiec, Danii czy Szwecji będą zainteresowane współpracą z elbląskim portem po wybudowaniu kanału.