Trwające od kilkunastu lat dyskusje o budowie kanału żeglugowego z Morza Bałtyckiego do Zalewu Wiślanego przez Mierzeję Wiślaną nasiliły się ponownie. Wszak do wyborów samorządowych pozostało niespełna trzy miesiące… Niezależnie od tego, poprosiliśmy o opinie dotyczące kanału przez mierzeję polityka, naukowca i działacza gospodarczego.
Elżbieta Gelert, senator RP: - Myślę, że w tej chwili jest polityczne przyzwolenie na tę inwestycję, chyba znacznie większe niż kiedykolwiek i to należałoby wykorzystać. Istnieje szansa, by w ciągu roku opracować bardzo dobry projekt. Do tego dochodzą możliwości sfinansowania projektu ze środków unijnych w latach 2007-2013. Potrzeba ok. 300 mln zł, by przekop powstał, a to nie są tak duże pieniądze w skali kraju czy Europy.
Prof. Krzysztof Luks: - Odbyło się spotkanie dyrektora portu i prezydenta Elbląga w Ministerstwie Spraw Zagranicznych z udziałem ministra gospodarki morskiej. I, obym nie był fałszywym prorokiem, wygląda na to, że tym razem rząd zdaje się zbliżać do decyzji politycznej. Jest cień szansy, w przeciwieństwie do innych okresów, że tym razem Warszawa przemówi. Wiem o tym, bo sam pisałem informację dla kancelarii premiera, a gabinet wojewody pomorskiego zwrócił się do mojego instytutu o stosowne informacje na temat przekopu. Podsumowując, władze polityczne zaczynają zadawać konkretne pytania i to jest pewne optymistyczne novum.
Krzysztof Michnal, prezes Zarządu Krajowej Izby Gospodarki Morskiej: - W przekopaniu Mierzi Wiślanej upatruję szansę na aktywizację gospodarczą przygranicznego regionu kraju. I to nie tylko w sferze przemysłowej, ale przede wszystkim w turystyce. Oglądałem nowe i martwe nabrzeża elbląskiego portu. To jest duży, niewykorzystany potencjał. Przekop pozwoli na skrócenie drogi z Bałtyku na Zalew Wiślany, otwarcie tego akwenu na świat, a tym samym aktywizację gospodarczą regionu.
Prof. Krzysztof Luks: - Odbyło się spotkanie dyrektora portu i prezydenta Elbląga w Ministerstwie Spraw Zagranicznych z udziałem ministra gospodarki morskiej. I, obym nie był fałszywym prorokiem, wygląda na to, że tym razem rząd zdaje się zbliżać do decyzji politycznej. Jest cień szansy, w przeciwieństwie do innych okresów, że tym razem Warszawa przemówi. Wiem o tym, bo sam pisałem informację dla kancelarii premiera, a gabinet wojewody pomorskiego zwrócił się do mojego instytutu o stosowne informacje na temat przekopu. Podsumowując, władze polityczne zaczynają zadawać konkretne pytania i to jest pewne optymistyczne novum.
Krzysztof Michnal, prezes Zarządu Krajowej Izby Gospodarki Morskiej: - W przekopaniu Mierzi Wiślanej upatruję szansę na aktywizację gospodarczą przygranicznego regionu kraju. I to nie tylko w sferze przemysłowej, ale przede wszystkim w turystyce. Oglądałem nowe i martwe nabrzeża elbląskiego portu. To jest duży, niewykorzystany potencjał. Przekop pozwoli na skrócenie drogi z Bałtyku na Zalew Wiślany, otwarcie tego akwenu na świat, a tym samym aktywizację gospodarczą regionu.
Andrzej Minkiewicz - Telewizja Elbląska