UWAGA!

Reklamowe wizje i re-wizje

Miejski program nadzoru nad reklamą istnieje już rok. Na razie oczyszczona ze szpecących Stare Miasto reklam została ul. Zamkowa. Powoli zmienia się wygląd ul. Świętego Ducha.

Wiosną ub. r. komisja złożona z przedstawicieli Służby Ochrony Zabytków i Wydziału Architektury elbląskiego Urzędu Miejskiego urządziła obchód, podczas którego oceniała estetykę legalność reklam na Starym Mieście. Zdaniem komisji do zdjęcia kwalifikowała się ogromna większość szyldów, wywieszek i sztampowych świetlnych kasetonów m.in. Coca Coli.
     W czerwcu 2000 r. Zarząd przyjął miejski program nadzoru nad reklamą. W programie znalazły się kryteria, jakie reklama, szczególnie na objętym nadzorem konserwatorskim Starym Mieście, powinna spełniać: nie może szpecić elewacji, zasłaniać detali architektonicznych, powinna być wykonana z naturalnych materiałów - metalu, szkła czy drewna.
     Po roku od wejścia w życie programu i pracy komisji estetyzacyjnej szokujących zmian w świecie miejskiej reklamy nie widać. Pracownikom miejskiego nadzoru budowlanego udało się zaprowadzić porządek na krótkiej ul. Zamkowej i częściowo przy ul. Świętego Ducha.
     - W ubiegłym roku wydaliśmy 14 decyzji o zdjęciu reklam - mówi Piotr Kaniewski, miejski inspektor nadzoru budowlanego. - Wiosną bieżącego roku jeszcze raz sprawdziliśmy, jak wykonane zostały nasze zalecenia. Kilku właścicieli nie zdjęło reklam i ci otrzymali mandaty w wysokości od 100 do 500 złotych. Sądzę, że teraz będą już musieli podporządkować się prawu.
     Miejski program walki z "bylejakowością" w reklamie zobowiązał również autorów projektów nowych reklam dla Starego Miasta do obowiązku zatwierdzania pomysłu przez Służbę Ochrony Zabytków i Wydział Architektury Urzędu Miejskiego.
     - Z projektami jest dużo lepiej, niż było, pewnie dlatego, że na bieżąco doradzamy, jakie powinno być myślenie o reklamie i jej wykonanie - ocenia Piotr Skulimowski, członek grupy estetyzacyjnej z ramienia SOZ.
     Jeszcze w lipcu "komisja reklamowa" ma przyjrzeć się reklamom na głównej ulicy Starego Miasta - Starym Rynku. Kiedy podobne, acz intensywniejsze działania podjęte zostaną w całym Elblągu - nie wiadomo. Z naszych informacji wynika, że UM nie zna nawet dokładnej liczby wszystkich reklam, które zdobią, a najczęściej szpecą ściany budynków i przystanki.
AJ

Najnowsze artykuły w dziale Gospodarka

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • "powinna być wykonana z naturalnych materiałów" prosze mi powiedziec czy np uran nie jest naturlny ... ? albo plastk ... no cyba ze plastyk jest wytworem kosmitow ... a tak wogole to chyba czegos nie rozumiem zajeli sie zabytkami a zrobili przez taki lugi czas tylko 1 ulice to za co biora pieniadze i dlaczego nie wyjda wogole na miasto tylko "bawia sie na starowce " jak znam zycie beda to robic jescze ze 2 lata ... tak sie przygladalem i dochodze do wniosku ze cala owa starowke o ktora sie tak martwia mozna zalatwic w 1 miesiac slownie : jeden miesiac a oni jeszcze maja czelnosc pisac "W ubiegłym roku wydaliśmy 14 decyzji o zdjęciu reklam - mówi Piotr Kaniewski, miejski inspektor nadzoru budowlanego." jak dla mnie to jest nastepna proba wyludzenia pieniedzy z kasy miasta ... strowka ... hehe dobre pare kamienic na krzyz a oni juz kombinuja jak tu sie dobrac aby cos z tego wyciagnac ...
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Sachmet(2001-07-22)
  • "Jeszcze w lipcu "komisja reklamowa" ma przyjrzeć się reklamom na głównej ulicy Starego Miasta - Starym Rynku. Kiedy podobne, acz intensywniejsze działania podjęte zostaną w całym Elblągu - nie wiadomo. Z naszych informacji wynika, że UM nie zna nawet dokładnej liczby wszystkich reklam, które zdobią, a najczęściej szpecą ściany budynków i przystanki. " Powiem krotko ... szczyt chamstwa prostactwa i lenistwa ... smialo moge powiedziec ze "komisji reklamowej" nie zalezy an tym aby nasze miasto wygladalo ladnie ... raczej martwia sie o to aby napchac sobie kieszenie ...
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Sachmet(2001-07-22)
  • A moim zdaniem SACHMET ma 100% racji To sa kolejni kolesie ktorzy sami sobie wymyslili prace, naciągneli UM na kase i olewają to. cyt "Pracownikom miejskiego nadzoru budowlanego udało się zaprowadzić porządek na krótkiej ul. Zamkowej i częściowo przy ul. Świętego Ducha." Ludzie przecież przy zamkowej prawie nic nie ma, no bibloteka i 6 sklepow heheh, a ŚW Ducha pewnie sie zajeli ta czescią gdzie jest biblioteka i Euroregion Bałtyk. Ludzie wy w zeszłym roku wydaliscie 14 decyzji ? to z jaką prędkością wy myslicie? ZX Spectrum albo 286 4MB ram. ? 14 decyzji można wydac w ciągu dnia, albo coś jest dobre albo nie - albo spełnia wymogi albo nie ? to jest chyba proste i logiczne A MOŻE MAM WAM POMUC?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    GERALT(2001-07-24)
  • Szanowna komisjo do spraw reklam na nie swoich kamieniczkach, zalecająca zrobieniw nowych tez nie za swoje pieniądze. Puknijcie się wigłowę. Reklamy będą take na jakie ludzi będzie stać i tek robia co mogą by kamieniczki były ładne.Zrobią to bez waszych mandatów, które tylko uzasadniają wasze istnienie. I jeszcze mały donosik. Pojawiło się na starówce kawał blachy z napisem ELEKTRIM. Bylejaki.Ciekawe ile zapłaci za oszpecenie tej kamieniczki użytkownik.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    ganoń(2001-07-25)
  • osobiscie poszedlem sprawdzis owa ulice zamkowa .... jedno co moge powiedziec ... tez chcial bym miec taka prace jak owa kOMISJA
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Sachmet(2001-07-25)
  • ci urzędasy którzy przy.......ją się do normalnych ludzi żyjących na starówce mają "- 0 " doświadczenia a poza Elbląg wyjechali najdalej do Jegłownika. Kto z nas był we Francji Belgii, Holandii ,Niemczech , Szwajcarii czy Włoszech wie i na pewno zauważył że w tych krajach na starówkach są reklamy z najróżniejszych materiałów ,czasami też bywają kiczowate. Dzije się tak dlatego że tam urzędasy nie mogą arbitralnie decydować co słuszne a co nioe. Wzywam wszystlich właścicieli szyldów do oporu społecznego,powstańcie przeciw szarogęszeniu się urzędasów .Musicie wiedzieć że każdy szyld wiszący dłużej niż rok jest chroniony prawnie ,a w przypadku próby usunięcia (o ile znajduje się na prywatnym budynku)kieryjcie sprawy do sądów i odwołujcie się od krzywdzących wam decyzji . Jeżeli urzędasy chcą upiększać starówkę po swojemu to niech robią to za soje (społedczne ) pieniądze a nie na wasze konto .
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    W.I.Lenin(2001-07-29)
  • W Łodzi już się wzieli za tych którzy wzieli w łapę za sprzedaż terenów mieszkaniowych pod supermarket ,myślę żę nadszedł czas i na naszych łapówkarzy.
  • Lenin: brzydkie szyldy muszą zniknąć z ulic starego miasta. Zgodze się z Geraldem i Sachmetem, że szanowna komisja pracuje żółwim tępem bo jak by im się praca skończyła to kto im zapłaci ??
Reklama